Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 10 listopada 2021

Wyjazdowe starcie w Koszalinie

Szczypiornistki lubelskiego MKS-u rozegrają mecz 10. serii spotkań PGNiG Superligi Kobiet w odległym o prawie siedemset kilometrów Koszalinie. Biało-zielone zmierzą się z tamtejszymi Młynami Stoisław.

W połowie września obie drużyny mierzyły się już w lubelskiej hali Globus. Wówczas 23:18 zwyciężyły podopieczne Moniki Marzec. Tym samym wygrana z koszaliniankami stanowi najmniej okazałe zwycięstwo lublinianek w obecnym sezonie. Te jednak mimo napiętego kalendarza wciąż imponują formą. W sobotę 6 listopada biało-zielone wygrały piąte ligowe spotkanie z rzędu, pokonując Eurobud JKS Jarosław 34:21.

Ostatnie dwa mecze zespół z Lublina rozgrywał w miejscowej hali Globus. Teraz przed 22-krotnymi mistrzyniami Polski dwa dalekie wyjazdy. Po starciu z ekipą z Koszalina czeka je podróż do Zagrzebia i konfrontacja z tamtejszą Lokomotivą w ramach eliminacji do fazy grupowej Ligi Europejskiej EHF.

– To zmęczenie prawdopodobnie przyjdzie po najbliższym meczach. Przed nami dalekie podróże. Mecz na własnym boisku pozwalają na dłuższą regenerację i komfort spania we własnym łóżku. To jest bardzo ważne – mówi bramkarka MKS-u, Weronika Gawlik.

Młyny Stoisław Koszalin plasują się obecnie na szóstym miejscu w PGNiG Superlidze Kobiet. Podopieczne Waldemara Szafulskiego i Waldemara Szymańskiego wyprzedzają w tabeli jedynie EKS Start Elbląg i Suzuki Koronę Handball Kielce. Do ligowego podium tracą jednak tylko cztery punkty. Dwa pierwsze miejsca okupowane przez ekipy z Lublina i Lubina wydają się być poza zasięgiem reszty stawki.

– To jest bardzo fajny zespół pod względem rozgrywających. To są wysokie zawodniczki, które chcą rzucać z drugiej linii. Rzucają z daleka i nie boją się podejmować decyzji. Gdy nie decydują się na rzuty z dystansu, to mają jeszcze świetnie dysponowaną Hanię Rycharską na kole – chwali rywalki Weronika Gawlik.

Co ciekawe, najczęściej punktującą zawodniczką Młynów jest najniższa z koszalińskich rozgrywających, Paula Mazurek. Szczypiornistka zdobyła w trwającym sezonie już 39 goli. Tylko jedna zawodniczka z lubelskiego klubu może pochwalić się lepszym dorobkiem strzeleckim. Romana Roszak umieściła piłkę siatce już 50 razy. Anna Mączka i wspomniana wyżej przez lubelską kapitan Hanna Rycharska zaliczyły po 32 bramki. Identycznym dorobkiem legitymuje się Daria Szynkaruk z MKS-u. Barierę trzydziestu goli przekroczyły już także Marta Gęga i Oktawia Płomińska. Blisko tej granicy jest także Kinga Achruk z 29 trafieniami na koncie.

Mecz 10. serii spotkań PGNiG Superligi Kobiet: Młyny Stoisław Koszalin – MKS FunFloor Perła Lublin zaplanowano na środę 10 listopada, godz. 17:30. Transmisję „na żywo” przeprowadzi internetowa platforma emocje.tv.

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: