Vistal Gdynia zatrzymany! Po dziewięciu zwycięstwach z rzędu podopieczne Pawła Tetelewskiego przegrały w środę 16 listopada w Szczecinie z Pogonią Baltica 19:24. Gospodynie losy spotkania rozstrzygnęły na swą korzyść w drugiej połowie.

Rozegrany w ramach 3. kolejki PGNiG Superligi mecz przebiegał przed przerwą pod dyktando Vistalu. Trójmiejska drużyna już w 9. minucie wyszła na trzybramkowe prowadzenie (5:2), które utrzymywała praktycznie do końca pierwszej części zawodów. Pogoń raziła nieskutecznością i wydawała się nie mieć sposobu na rywalki. Po 30 minutach gry Vistal zasłużenie wygrywał 12:9.

Wszystko odmieniło się jednak po przerwie. Po zmianie stron bramkę Pogoni zamurowała Adrianna Płaczek, a jej koleżanki z zespołu zaczęły mozolnie odrabiać straty. Vistal natomiast przez pierwszy kwadrans drugiej połowy rzucił tylko cztery bramki i w 45. minucie przegrywał już 16:17. Pogoń przejęła wtedy inicjatywę i do końca meczu nie pozwoliła już przyjezdnym złapać wiatru w żagle.

Dzięki środowej wygranej Pogoń zachowała na szanse na zrównanie się liczbą punktów z Vistalem i MKS-em Selgros Lublin po pierwszej rundzie rozgrywek. Szczecinianki mają obecnie na koncie 16 punktów, a wspomniany duet o dwa oczka więcej.

3. kolejka – mecz zaległy / 16.11.2016 / godz. 17:30
	POGOŃ BALTICA SZCZECIN 24 (9)	vs	VISTAL GDYNIA 19 (12)