Kram Start Elbląg w niewiarygodnych okolicznościach pokonał Energę AZS Koszalin 20:17 w rozegranym awansem meczu 17. kolejki PGNiG Superligi. W drugiej połowie zawodniczki Andrzeja Niewrzawy pozwoliły rywalkom rzucić zaledwie trzy gole i z nawiązką odrobiły ośmiobramkową stratę.
Po trzydziestu minutach gry wszystko wskazywało na to, że elbląska drużyna dozna piątej porażki w sezonie. Do przerwy Energa AZS wygrywała bowiem aż 14:6 i w pełni kontrolowała wydarzenia na parkiecie.
Start mecz rozpoczął fatalnie, bo premierową bramkę rzucił dopiero w 11. minucie. Koszaliński zespół prowadził już wtedy 4:0 i mimo chwilowego przestoju, w którym pozwolił gospodyniom zbliżyć się na dystans dwóch bramek (4:6), zdołał przed przerwą powiększyć przewagę nawet do dziewięciu goli (14:3). Wówczas wydawało się, że zawodniczki Anity Unijat nie mogą przegrać tego meczu.
Po zmianie stron role się jednak odwróciły i to Start zaczął dominować – na tyle, że w 42. minucie, po sześciu bramkach rzuconych pod rząd, ponownie tracił do rywalek zaledwie dwie gole (12:14).
Przyjezdne niesamowicie męczyły się w ataku i na pierwszą bramkę po przerwie czekały blisko kwadrans. W krótkim odstępie czasu dwa trafienia zanotowała Hanna Sądej, a chwilę później bramkę z karnego dołożyła Walentyna Nieściaruk. To był jednak cały dorobek Energi w drugiej połowie.
Start w 52. minucie po raz pierwszy w meczu wyszedł na prowadzenie (17:16) i choć wspomniana bramka Nieściaruk doprowadziła chwilę później do remisu, to w samej końcówce szalę zwycięstwa na swą korzyść przechyliły gospodynie. Trafienia na wagę wygranej zdobyły Joanna Waga, Aleksandra Jędrzejczyk i Paulina Muchocka, a świetnie broniła Sołomija Szywierska.
To już jedenaste zwycięstwo Startu w sezonie. Dzięki triumfowi nad Energą zespół Andrzeja Niewrzawy awansował na czwarte miejsce w tabeli kosztem Zagłębia. Energa jest siódma.
17. kolejka / 25.01.2017 / godz. 17:00 | ||||
---|---|---|---|---|
KRAM START
|
vs |
ENERGA AZS
|