Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 18 lipca 2022

Lublinianki wróciły do treningów

Szczypiornistki MKS-u FunFloor Perła Lublin rozpoczęły przygotowania do sezonu 2022/2023. O powrocie do treningów porozmawiano ze sztabem szkoleniowym i kapitan lubelskiego zespołu.

Monika Marzec:

Pierwszy trening był dosyć spokojny. Było OK. Widać w dziewczynach duży entuzjazm. Cieszą się z powrotu. Widać, że stęskniły się za sobą. Fajnie jest być znowu w grupie i poczuć te emocje, tę wspólnotę oraz to, że mamy jeden cel i będziemy o niego walczyć. Jest to fajna grupa dziewczyn. Mam nadzieję, że nowe zawodniczki szybko wejdą w zespół. Wśród nich są cztery Polki, więc nie powinny mieć z tym problemu. Wszystkie znały się wcześniej z parkietów ligowych, czy reprezentacji. Mam nadzieję, że Marianka też szybko zasymiluje się z zespołem i poczuje się jak u siebie. To przecież będzie też jej drużyna. Ja staram się traktować dziewczyny, jak partnerki. Myślę, że to jest najlepsza droga do tego, żeby dobrze się dogadywać.

Okres przygotowawczy to najcięższy czas w sezonie. Gra wiąże się z nieco innym rodzajem wysiłku. Dochodzą emocje i człowiek inaczej znosi te obciążenia. Tutaj musi być wykonana ciężka praca. Okres przygotowawczy przygotowuje nas praktycznie do większości sezonu. To jak przepracujemy ten okres, będzie rzutowało na tym, jak będziemy wyglądać fizycznie przez cały czas trwania rozgrywek. Mam nadzieję, że dziewczyny są dobrze nastawione do tej pracy, bo wiele tu od nastawienia zależy. Wiadomo, że będzie bolało, bo będzie bolało. Zawsze boli.

Piotr Dropek:

Myślę, że ta przerwa wakacyjna się przydała. Dziewczyny się „zresetowały”. Trochę wypoczęły. Widać, że są chętne do pracy. Trzeba się cieszyć. Dawno nie mieliśmy na treningu takiej frekwencji. Jestem dobrej myśli.

Zawodniczki, które ściągnęliśmy do klubu to szczypiornistki cieszące się uznaniem. Marianna Rebicova do doświadczona piłkarka, która ma już sukcesy na swoim koncie. Patrycja Noga także. Grając w Szczecinie, była powoływana do reprezentacji Polski, ale w Zagłębiu dostawała mało szans. Karolina Sarnecka to klasa sama w sobie. Ma już w swojej gablocie Gladiatora dla najlepszej bramkarki. Jednocześnie jest to zawodniczka, która wchodzi w najlepszy wiek do gry. Magda Więckowska mimo młodego wieku jest już znana na polskich parkietach. To piłkarka bardzo groźna, chociażby w kontekście jej rzutu z dystansu. Mamy też młode zawodniczki, które chcemy wprowadzać do zespołu. Trzeba być zadowolonym z potencjału tej drużyny.

Na okres urlopowy dziewczyny dostały plan do zrealizowania. Cały czas robiły treningi z opaskami. Jesteśmy zatem na bieżąco jeśli chodzi o ich wydolność i pracę na treningach. Jesteśmy zadowoleni. W tym okresie nie można się oddać tylko lenistwu. Widać po dziewczynach, że przepracowały czas wakacji przyzwoicie. Na pewno dzięki temu nie zaczynamy od zera. Zaczynamy stosunkowo lekko, ale powoli będziemy wchodzić w ten właściwy okres przygotowawczy.

Weronika Gawlik:

Z jednej strony na pierwszy trening idzie się ciężko, bo wraca się z wakacji. Nie ukrywajmy, wakacje są fajne. To jest taki okres dla sportowca, w którym może odpocząć. Oczywiście robimy to w tym czasie w sposób aktywny. Z drugiej strony jednak już trochę za sobą tęskniłyśmy. Mamy dobrą atmosferę. Wiemy, o co walczymy. Chcemy trenować, bo wiemy, że to na pewno przyniesie sukces. Teraz jest ten najtrudniejszy okres w naszym rocznym planie sportowym. To jest czas, w którym wylewane są siódme poty, leje się krew, a nieraz i łzy. Jest ciężko, ale wiemy, że to zaprocentuje, więc każdy zaciska zęby i wracamy tu z ochotą.

Mam nadzieję, że nowe dziewczyny się sprawdzą. Nie są to anonimowe zawodniczki. Mamy jedną szczypiornistkę z zagranicy i będziemy się jej przyglądać. Mam jednak nadzieję, że dobrze wkomponuje się w zespół.

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: