Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 28 września 2020

Jaqueline Anastacio: Adrenalina daje mi siłę

– Chcemy być nieustępliwe na boisku – zapowiada Jaqueline Anastacio. Z brazylijską rozgrywającą drużyny MKS Perła Lublin porozmawiano po starciu z KPR Gminy Kobierzyce, w którym zdobyła osiem bramek.

Jaqueline Anatacio MKS Perła Lublin / PGNiG Superliga Kobiet piłka ręczna

Mecz w Kobierzycach był bardzo emocjonujący. Dużo emocji, co było widać na parkiecie, towarzyszyło chyba także Tobie?

Po pierwsze, to było kolejne trudne spotkanie, ale spodziewałyśmy się tego. Najważniejsze, że udało nam się znaleźć drogę do zwycięstwa. Co do moich emocji, taka już jestem. Gdy wchodzę na boisko, daję z siebie wszystko, zostawiam na nim serce, a to wiąże się z emocjami. Ta adrenalina daje mi siłę, dzięki której mogę pomóc drużynie.

Jakie według Ciebie było spotkanie w Kobierzycach w wykonaniu zespołu?

Myślę, że zagrałyśmy bardzo dobrze w obronie. Natomiast nie ustrzegłyśmy się błędów, które będziemy musiały przepracować przed kolejnymi meczami. Tamto spotkanie było w naszym wykonaniu „twarde”, ale w taki właśnie sposób chcemy grać, chcemy być nieustępliwe na boisku.

Po każdym z dotychczasowych spotkań zwracacie uwagę na to, że w grze pojawiają się błędy. Co więc musicie jeszcze poprawić?

Są to detale, jak np. dobre krycie i niepozwalanie rywalkom na oddawanie łatwych rzutów. Musimy też nadal pracować nad współpracą w defensywie, bo gdy stanowimy kolektyw, jesteśmy nie do przejścia, a co za tym idzie, możemy sprawniej przechodzić do ataku. Uważam, że jak na razie idzie nam dobrze, a z każdym kolejnym meczem będzie jeszcze lepiej.

W starciu z KPR byłaś najskuteczniejszą zawodniczką zespołu. Jesteś zadowolona ze swojego występu?

Oczywiście, ale dla mnie najważniejsze jest zwycięstwo drużyny. Koniec końców, jeśli nawet nie rzuciłabym ani jednej bramki, ale zrobiłyby to moje koleżanki, dzięki czemu wynik byłby korzystny, byłabym szczęśliwa. Zawsze podkreślam, że jedna zawodniczka sama nie wygra meczu. Trzeba docenić grę i wkład całego zespołu w wygraną.

Po trzech występach w PGNiG Superlidze, co możesz o niej powiedzieć? Masz porównanie z innymi rozgrywkami, bo grałaś w wielu krajach.

Na pewno nie będzie to łatwy sezon. Już teraz byliśmy świadkami kilku niespodzianek. Osobiście czuję się dobrze, grając w polskiej lidze. Wydaje mi się, że wiele zespołów się wzmocniło i robi się coraz bardziej interesująco. Przed nami ciekawe miesiące.

Zanim jednak kolejne mecze, czas na przerwę reprezentacyjną. Jaki jest plan na najbliższe dni?

Zgrupowanie mojej reprezentacji zostało niestety odwołane z powodu pandemii. Będę więc pracować na miejscu z pozostałymi dziewczynami. Dostałyśmy rozpiskę treningów, jakie mamy wykonywać. W planach są ćwiczenia na siłowni, bieganie, ale też typowe treningi na hali. Nie będzie więc odpoczynku od pracy, ale na pewno znajdzie się czas na chwilę relaksu.

A myślisz już o kolejnym spotkaniu?

Zawsze myślę o kolejnym meczu (śmiech). To jest jednak ten moment, gdy trzeba też pozwolić odpocząć głowie. Dzięki temu będziemy mogły lepiej przygotować się do następnych spotkań.

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: