24-letnia golkiperka pozostanie zawodniczką 22-krotnych mistrzyń Polski co najmniej do końca sezonu 2025/2026. Umowa Pauliny Wdowiak z MKS-em FunFloor Lublin zakłada też opcje przedłużenia o kolejny rok.
Sezon 2023/2024 jest już czwartą kampanią najwyższej w kraju klasy rozgrywkowej Pauliny Wdowiak w drużynie z Lublina. Zawodniczka dołączyła do lubelskiej drużyny w kwietniu 2020 roku. Początkowo perspektywiczna bramkarka stanowiła jedynie uzupełnienie składu i plan na przyszłość. Z każdym miesiącem jednak stawała się coraz bardziej istotnym trybem w biało-zielonej maszynie. Obecnie jest jedną z najlepszych bramkarek w lidze i ważnym elementem w układance trener Edyty Majdzińskiej.
– To młoda zawodniczka, która się bardzo dobrze rozwija – przyznaje trener lubelskich bramkarek, Tomasz Błaszkiewicz. – W tym sezonie ma bardzo dobre liczby. Dobrze wypadła też w Lidze Europejskiej. Jej współpraca z Weroniką Gawlik i doświadczenie, które zbiera, z pewnością zaprocentuje. Dostała sporo minut, a to sprzyja budowaniu pewności siebie i swojej pozycji. Jej wiek i statystyki świadczą o dobrym kierunku. Przed nią jeszcze dużo gry. Przedłużenie umowy z tą zawodniczką z pewnością jest dla klubu korzystne. Paula jest bardzo pracowita. Jeśli będzie też cierpliwa, to ma szansę, by rywalizować o miejsce w narodowej kadrze – dodaje szkoleniowiec.
– Jestem bardzo zadowolona z przedłużenia umowy. Bardzo chciałam tu zostać, bo czuję się tu, jak w domu – mówi Paulina Wdowiak. – To już mój czwarty sezon w Lublinie. Kolejne dwa przede mną. Współpraca z trenerem Tomaszem Błaszkiewiczem stanowi dla mnie dobrą perspektywę i jest niezwykle budująca. Dużo z tego wyciągam i mam nadzieję, że wyciągnę jeszcze więcej. Chcę dać jak najwięcej lubelskim kibicom i klubowi. Dużo przede mną. Wierzę, że mogę wnieść jeszcze więcej. Do tego dążę. Podoba mi się strategia budowania tej drużyny. Cieszę się, że jestem częścią wizji trenerki Edyty Majdzińskiej i prezesa Tomasza Lewtaka. Jestem podekscytowana swoim uczestnictwem w tym projekcie. Nie mogę się doczekać kolejnych rezultatów – dodaje golkiperka biało-zielonych.
Paulina Wdowiak uczyła się w Szkole Mistrzostwa Sportowego ZPRP w Płocku. Przed sezonem 2019/2020 trafiła do pierwszoligowego MTS-u Żory. Wcześniej reprezentowała barwy MKS-u Brodnica. Młoda golkiperka była szkolona w „Fabryce Bramkarek”, czyli w szkole powołanej przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce. Tam szkolone są największe bramkarskie nadzieje pod kątem reprezentacji Polski. Już wtedy wzbudziła zainteresowanie biało-zielonych. – W 2017 roku jeździłem tam obserwować obiecujące zawodniczki. Paulina się bardzo wyróżniała. Było jasne, że jest niezwykle dobrze zapowiadającą się szczypiornistką – przyznaje kierownik lubelskiej drużyny, Radosław Kozaczuk.
– Dobra bramkarka – chwali koleżankę z zespołu Weronika Gawlik. – Perspektywiczna, ambitna, skuteczna. Wciąż się rozwija i uczy. Widać, że jest bardzo zaangażowana – kontynuuje doświadczona golkiperka. – Jeśli Paulina będzie się rozwijać w dalszym ciągu tak, jak to miało miejsce do tej pory, to możemy być spokojni o lubelską bramkę. To zawodniczka, która ufa swoim umiejętnościom. Nie wykonuje niepotrzebnych ruchów. Odkąd przyszła do Lublina, zrobiła ogromny postęp. Wykorzystała na boisku każdą szansę, którą dostała – kwituje Gawlik.
Zawodniczka od sezonu 2020/2021 uzbierała 79 ligowych występów. W ramach trwających rozgrywek nie opuściła ani jednego spotkania. Na 408 rzutów w światło bramki obroniła 154, co daje jej skuteczność na poziomie 37,75%. W ORLEN Superlidze Kobiet tylko Barbara Zima z KGHM MKS Zagłębia Lubin może się pochwalić wyższą skutecznością. Bramkarka „Miedziowych” wyprzedza golkiperkę zespołu z Lublina o 0,23%. Paulinie życzymy jeszcze lepszych statystyk, setek obronionych rzutów w barwach MKS-u FunFloor Lublin i regularnych powołań do reprezentacji Polski.
