W środę rozegrane zostaną wszystkie pojedynki 15. kolejki kobiecych rozgrywek ligowych. Jako pierwsze na parkiet wybiegną zawodniczki w Piotrkowie Tryb. oraz Gdańsku. W Gdyni, Elblągu oraz Lublinie faworytkami będą gospodynie. Ciekawie zapowiada się rywalizacja w Koszalinie.
Piotrcovia Piotrków Tryb. – Pogoń Baltica Szczecin / środa, godz. 17:00
Szczecińska Pogoń Baltica, która utrzymuje się w czołówce pojedzie do Piotrkowa Tryb., gdzie zagra z miejscową Piotrcovią. W ostatniej kolejce, po pełnym emocji spotkaniu, podopieczne Adriana Struzika zremisowały z Energą AZS Koszalin i teraz mają nadzieję na wywiezienie kompletu. Zadanie nie będzie należało do najłatwiejszych, bowiem zespół prowadzony przez Michała Pastuszko udowodnił już, że potrafi zagrać na dobrym poziomie. Pierwsze spotkanie obu drużyn zakończyło się czternastobramkowym zwycięstwem Pogoni. Wydaje się, że tym razem różnica nie będzie aż tak duża.
AZS Łączpol AWFiS Gdańsk – KPR Jelenia Góra / środa, godz. 17:00
Akademiczki z Gdańska podejmą na własnym parkiecie ostatni zespół tabeli, KPR Jelenią Górę. Podopieczne Jerzego Cieplińskiego wystąpią w roli faworytek i nikt na Pomorzu nie bierze pod uwagę scenariusza, w którym gospodynie stracą punkty. Zwycięstwo pozwoli im utrzymać przewagę nad dziewiątym zespołem i zrobić kolejny krok w stronę fazy play-off. KPR musi dać z siebie wszystko, by nawiązać walkę i zapewnić kibicom dawkę emocji.
Vistal Gdynia – UKS PCM Kościerzyna / środa, godz. 18:00
Wicemistrz kraju stanie przed szansą na kolejne punkty. Do Gdyni przyjedzie dziesiąty zespół ligi, UKS PCM Kościerzyna. Faworytem są więc gospodynie, które ostatnio przegrały w hicie kolejki z MKS-em Selgros Lublin. Choć Vistal nie powiększył swojego dorobku, o wyniku zadecydowała słabsza postawa w końcówce. Kościerzynianki są w nieco gorszej sytuacji, ale skoro przez większość spotkania przeciwstawiały się Zagłębiu Lubin, ich wiara i ambicja mogą napsuć gdyniankom nerwów.
Start Elbląg – Olimpia-Beskid Nowy Sącz / środa, godz. 18:00
Piłkarki ręczne Startu Elbląg mają za sobą świetny okres. Zwycięstwa w lidze oraz awans do ćwierćfinału Challenge Cup są potwierdzeniem ich dobrej formy. W najbliższym spotkaniu sprawdzą ją zawodniczki Olimpii-Beskid, które toczyły wyrównany bój z Akademiczkami z Gdańska. Tym razem staną one przed trudniejszym zadaniem. Gospodynie nie powinny pozwolić sobie na stratę punktów, by pozostać w ligowej czołówce.
MKS Selgros Lublin – KPR Ruch Chorzów / środa, godz. 18:00
Lider tabeli zmierzy się z zespołem z Chorzowa. W ostatnim czasie gospodynie zwyciężyły w Pucharze Zdobywczyń Pucharów, jednak ze względu na stratę z pierwszego spotkania nie awansowały do dalszej fazy rozgrywek. Pozostaje im więc walczyć na krajowym podwórku, choć przyznać trzeba, że Niebieskie nie są rywalem z górnej półki. Mimo to, w starcu z AZS-em Łączpol AWFiS Gdańsk, chorzowianki pokazały pazur i były bliskie zwycięstwa.
Energa AZS Koszalin – Metraco Zagłębie Lubin / środa, godz. 18:00
Ciekawie zapowiada się spotkanie w Koszalinie. Miejscowa Energa AZS gościć będzie zespół Bożeny Karkut i choć drużyny dzieli aż siedem punktów, łatwa przeprawa Miedziowych nie jest przesądzona. Zespół z zachodniopomorskiego wywalczył punkt w starciu z Pogonią Baltica i pragnie dobijać się do czołowej piątki tabeli. W pierwszym meczu o trzy bramki lepsze było Zagłębie. Akademiczki są więc żądne rewanżu i zachowania punktów na własnym terenie.
Fot. PRESS FOCUS