Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 28 września 2021

Wielki triumf biało-zielonych

Szczypiornistki MKS-u FunFloor Perła Lublin zwyciężyły w najbardziej prestiżowym meczu świata polskiej kobiecej piłki ręcznej. Lublinianki pokonały MKS Zagłębie Lubin w wielkim stylu. Biało-zielone wygrały z mistrzyniami Polski 31:22 i dały sygnał gotowości do walki o odzyskanie mistrzostwa.

MKS FunFloor Perła Lublin

Wynik pod koniec pierwszej minuty otworzyła była zawodniczka lubelskiej drużyny, a obecnie
piłkarka zespołu z Lubina, Karolina Kochaniak-Sala. 90 sekund później prowadzenie „Miedziowych”
podwoiła Kinga Jakubowska. Pierwszą bramkę dla gospodyń zdobyła na początku czwartej minuty
Jacqueline Anastacio, a chwilę później wyrównała Romana Roszak. Jeszcze przed upływem piątej
minuty Weronika Gawlik obroniła rzut karny w wykonaniu Jakubowskiej. Nie miała jednak większych
szans na skuteczną interwencję przy rzucie Darii Zawistowskiej, który miał miejsce niedługo później.
Lublinianki nie odpuszczały i szybko wyrównały dzięki kolejnej bramce Anastacio.

Biało-zielone po raz pierwszy wyszły na prowadzenie w ósmej minucie za sprawą trafienia Oktawii
Płomińskiej. Rewelacyjna postawa Weroniki Gawlik w bramce nie pozwoliła gościom na szybkie
wyrównanie. Dwie bramki autorstwa Romany Roszak z kolei sprawiły, że w 11. minucie lublinianki
wygrywały 6:3.

Gdy minął kwadrans spotkania, 22-krotne mistrzynie Polski wciąż prowadziły trzema bramkami, choć
chwilę wcześniej po czwartej już bramce autorstwa Roszak tablica wyników wskazywała rezultat 8:4.
Szybko dystans zredukowała jednak Kinga Jakubowska. Zawodniczka pozyskana latem z KPR-u Gminy
Kobierzyce chwilę później zdobyła kolejne bramki i lubinianki złapały kontakt.

Dzięki trafieniom Jacqueline Anastacio i Darii Szynkaruk podopiecznym Moniki Marzec udało się
odbudować trzybramową przewagę. W 22. minucie z kolei po raz piąty celnym trafieniem popisała się
Romana Roszak i biało-zielone prowadziły 11:7. Duży udział przy tej bramce miała asystująca w
imponujący sposób Marta Gęga. Równie mocno imponowała w bramce Gawlik, która zatrzymywała
kolejne rzuty gości. Dzięki tym interwencjom i trafieniu z ostrego kąta autorstwa Oktawii Płomińskiej
lublinianki wyszły w końcu na pięciobramkowe prowadzenie.

W 26. minucie w bramce lubelskiej drużyny Wronikę Gawlik zmieniła Marina Razum. Chorwacka
golkiperka od razu mogła się wykazać i skutecznie obroniła rzut z siedmiu metrów w wykonaniu Kingi
Grzyb. Ta jednak i tak zdołała zmniejszyć przewagę gospodyń do trzech goli. Przewaga miejscowych w
tym wymiarze utrzymała się do przerwy. Pierwsza połowa spotkania była niezwykle intensywna.
Bardziej zadowolone po 30. minutach gry mogły być jednak z pewnością lublinianki.

Jako pierwsza po zmianie stron do bramki trafiła Daria Szynkaruk, a zaraz po niej Romana Roszak i
Kinga Achruk. Dzięki ich trafieniom gospodynie prowadziły już 16:10. W 36. minucie Roszak pokonała
Monikę Maliczkiewicz płaskim rzutem i zapisała na swoje konto siódmą już bramkę, powiększając
przewagę swojej drużyny o kolejne trafienie. Zrezygnowana Bożena Karkut wówczas wezwała do
siebie swoje podopieczne. „Miedziowe” jednak wciąż nie mogły umieścić piłki w siatce lublinianek.
Udało im się to dopiero w 38. minucie za sprawą Kingi Jakubowskiej, która bezbłędnie wykończyła
kontrę.

W 40. minucie dzięki kolejnemu trafieniu Jakubowskiej oraz bramce Natalii Hartman biało zielone
prowadziły już tylko czterema golami. Świetna dyspozycja miejscowych jednak pozwoliła na
odbudowanie przewagi. Do bramki trafiały Andrijana Tatar, Romana Roszak i dwukrotnie Marta
Gęga. Na kwadrans przed końcem spotkania gospodynie prowadziły 21:13. Szczególnie imponujące
były trafienia popularnej „Lady Gęgi”. Monika Maliczkiewicz mogła jedynie odprowadzić wzrokiem
„petardy” posłane przez szczypiornistkę lubelskiego klubu.

Piłkarki z Lubina czekały na swoje czternaste trafienie aż osiem minut. Gdy Kinga Jakubowska w
końcu trafiła do siatki, jej zespół jednak przegrywał wciąż ośmioma bramkami. Na początku 50.
minuty Romana Roszak skutecznie wykonała rzut karny, zdobywając dziesiątą bramkę w tym meczu.
Chwilę później czerwoną kartkę ujrzała Marta Gęga, ale dla miejscowych nie stanowiło to już
większego problemu, bo prowadziły 24:17.

Zawodniczki gości zdołały nieco zredukować rozmiary swojej przegranej. Niestety dla nich, jedynie na
krótką chwilę. Trzy bramki na przestrzeni czterech minut zdobyła dla Zagłębia Karolina Kochaniak-
Sala. Nie zawiodła także Kinga Jakubowska, która w 56. minucie zaliczyła bramkę numer osiem. Po
drugiej stronie parkietu jednak trafiały: Tatar, Achruk, Szynkaruk, Więckowska i Płomińska. Na dwie
minuty przed końcem spotkania gospodynie prowadziły 29:22. Romana Roszak w końcówce
skutecznie wykonała dwa rzuty karne, zdobywając jedenastą i dwunastą bramkę w tym spotkaniu
oraz ustalając wynik spotkania na 31:22.

MKS FunFloor Perła Lublin – MKS Zagłębie Lubin 31:22 (13:10)
MKS: Gawlik, Wdowiak, Razum – Roszak 12, Anastacio 4, Płomińska 3, Szynkaruk 3, Tatar 3,
Więckowska 2, Achruk 2, Gęga 2. Kary: 10 min. Trener: Monika Marzec

Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż, Drzemicka – Jakubowska 8, Kochaniak-Sala 5, Zawistowska 2, Grzyb 2,
Górna 2, Drabik 2, Hartman 1. Kary: 4 min. Trener: Bożena Karkut
Sedziowali: Michał Fabryczny (Mysłowice), Jakub Rawicki (Katowice)

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: