Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 19 kwietnia 2025

W meczu „o życie” lepsze Młyny Stoisław Koszalin

Dla Młynów Stoisław Koszalin to był mecz o wszystko. W meczu 23. serii ORLEN Superligi koszalinianki pokonały u siebie Energę Szczypiorno Kalisz 27:24. Tym samym pozostają w walce o utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek. Zawodniczki trenera Hrebeniuka „wskoczyły” na 9. pozycję, ale nad kaliskim Szczypiornem mają tylko dwa punkty przewagi.

– Dziś mamy w oczach łzy szczęścia. Przez większość spotkania prowadziłyśmy, przez moment było gorąco, ale na szczęścia zachowałyśmy zimne głowy. Jesteśmy bardzo szczęśliwe, bo to ogromny krok na drodze do utrzymania w ORLEN Superlidze. Pozostaje wygrać ostatni mecz. Przed nami, na pewno udane święta – mówiła Anna Mączka, kapitan Młynów Stoisław Koszalin.

Stawka spotkania w Koszalinie była wysoka. Dla gospodyń, przegrana w tym mecz oznaczała bezpośredni spadek z ORLEN Superligi. Gdyby Szczypiorno wygrało, przewaga czterech „oczek” byłaby nie do odrobienia. Miejscowe od pierwszych sekund wzięły się ostro do pracy i już w 4. minucie prowadziły 2:0. „Pomagała” znikoma skuteczność w ataku po stronie rywalek. Zespół z Kalisza wszedł w spotkanie na tyle źle, że trener Pether Krautmeyer już w 5. minucie, przy stanie 2:1, poprosił o czas dla swojej ekipy. Jednak krótka rozmowa przy ławce na niewiele się zdała. Na tablicy tylko przez chwilę widniał remis 2:2 (8. min), później koszalinianki podkręcały tempo, postawiły na kontratak i zaczęły szybko „odskakiwać”. Niebawem prowadziły aż 11:5 (22. min). Można było mieć wrażenie, że bezradne w tej rywalizacji kaliszanki, nie są w stanie już zagrozić miejscowym, ale znalazły jeszcze sposób na solidną obronę gospodyń. Z pozoru bezpieczna przewaga koszalinianek topniała z każdą chwilą. Do przerwy przyjezdne przegrywały już tylko 12:14.

Po zmianie stron boiska Szczypiorno kontynuowało plan z końcówki pierwszej połowy. Ten okazał się udany, dzięki czemu błyskawicznie odrobiły straty (32. min 14:14), a chwilę później po raz pierwszy objęły prowadzenie (34. min – 16:15). Załatały „dziurawą” obronę, a na parkiecie długo trwała zacięta i bardzo wyrównana rywalizacja. Koszalinianki dopiero na pięć minut przed ostatnim gwizdkiem  „odskoczyły” na nieco bezpieczniejsze prowadzenie (54. min – 25:22), którego tym razem nie pozwoliły sobie roztrwonić. Tym samym pozostają w rywalizacji o utrzymanie w ORLEN Superlidze.

– Początek w naszym wykonaniu nie należał do udanych. Fajnie, że potrafiłyśmy odrobić straty i po przerwie nawet prowadzić przez moment gry, ale to chyba jedyny plus. Trudno mi powiedzieć „na gorąco” co zaważyło na porażce. Na pewno musimy obejrzeć ten mecz i przeanalizować naszą grę, by taka sytuacja nie powtórzyła się w ostatniej  rywalizacji z Sośnicą – powiedziała Daria Miłek, rozgrywająca Szczypiorna Kalisz.

Młyny Stoisław Koszalin – Energa Szczypiorno Kalisz 27:24 (14:12)

Młyny Stoisław: Alicja Klarkowska, Mai Gomaa  –  Anna Mączka 7,  Martyna Koper 1, Hanna Rycharska 2, Nicola Żmijewska 1, Jagoda Lasek, Oleksandra Furmanets 3, Kinga Lemiech 4, Daria Butomo, Elif Sila Aydin 8, Adrianna Nowicka 1, Oliwia Pawłowska.

Karne: 4/6.
Kary: 6 min.

Energa Szczypiorno: Izabela Prudzienica, Patrycja Chojnacka –  Daria Miłek 4, Digdem Hosgor 5, Elena Gjorgjijevska 2, Juliane Costa Pereira 1, Małgorzata Trawczyńska 3, Paulina Kucharska , Milena Kaczmarek 3, Wiktoria Gliwińska, Wiktoria Witkowska 3, Andżelika Petroll 3.

Karne: 1/4.
Kary: 8 min.

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: