Po zwycięstwie w Chorzowie koszalinianki zbliżyły się punktami do ósmego w tabeli zespołu MKS PR Urbis Gniezno. Gnieźnianki mają ich 20, Młyny Stoisław 18 i na pewno zależy im na „ucieczce” z dziewiątej pozycji, bo drużynę, która ją zajmie na koniec sezonu, czeka rywalizacja o utrzymanie w Superlidze z najlepszymi zespołami z I ligi, walczącymi o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.

W tym sezonie koszaliniankom nie udało się jeszcze pokonać Startu. Młyny Stoisław dwa razy były temu bliskie, jednak przegrywały ostatecznie z zespołem Romana Monta kolejno: 22:25 i 25:28. Teraz przed Młynami Stoisław trzecia szansa, ale trzeba pamiętać, że drużyna z Elbląga to na razie najlepiej radząca sobie ekipa w tzw. grupie spadkowej. Może więc postawić trudne warunki, podobnie jak w poprzednich spotkaniach. – Po dwóch porażkach przydałoby się wygrać. Wiemy co mamy zrobić. Przede wszystkim musimy poprawić nasz stan zdrowia. Niestety, dziewczyny grają z różnymi urazami i najważniejsze jest to, by nad tym popracować. Mamy pomysł jak zagrać ze Startem i wiemy, że na pewno zagramy inaczej niż w dwóch pierwszych spotkaniach. Jeśli dopisze nam zdrowie i solidnie się przygotujemy to postaramy się zrealizować nasz plan, tak by nareszcie wygrać z tym zespołem – mówił Jarosław Knopik, trener zespołu Młyny Stoisław Koszalin.

Młyny Stoisław podejmą drużynę z Elbląga we wtorek, 28 marca. Początek spotkania o godz. 18 w koszalińskiej hali widowiskowo – sportowej przy ul. Śniadeckich. Transmisję meczu będzie można również śledzić za pośrednictwem portalu emocje.tv.