W najbliższy weekend zawodniczki najlepszych zespołów PGNiG Superligi staną do walki w ramach 26. kolejki. Sobota będzie dniem spotkań, w których o miejsce w czołówce pośrednio walczyć będzie Kram Start i Metraco Zagłębie. W niedzielę dojdzie do hitu tej serii, czyli meczu pomiędzy liderem tabeli a aktualnym mistrzem kraju.

26. kolejka / 22.04.2017 / godz. 15:30
	KRAM START ELBLĄG	vs	ENERGA AZS KOSZALIN

Zespół Andrzeja Niewrzawy zmierzy się z szóstą w stawce Energą AZS Koszalin. Faworytem będą gospodynie, jednak Akademiczki niejednokrotnie udowadniały, że stać je na sprawienie niespodzianki. Zwycięstwo elblążanek pozwoli im w dalszym ciągu realnie myśleć o pierwszym miejscu. Przyjezdne będą jednak zdeterminowane, by przerwać serię porażek i nie stracić kontaktu z pozostałymi zespołami. Dotychczasowe pojedynki obu drużyn przysparzały wielu emocji i nie inaczej może być w sobotnie popołudnie.

26. kolejka / 22.04.2017 / godz. 16:00
	POGOŃ BALTICA SZCZECIN	vs	METRACO ZAGŁĘBIE LUBIN

W ostatnich spotkaniach szczęście ponownie uśmiechnęło się do zespołu prowadzonego przez Bożenę Karkut. Metraco Zagłębie plasuje się na drugiej pozycji, tracąc do lidera z Gdyni trzy punkty. Lubinianki uwierzyły w możliwość zdobycia tytułu, jednak droga nie będzie należała do najprostszych. W sobotę Miedziowe udadzą się do Szczecina, gdzie podejmą miejscową Pogoń. Podopieczne Adriana Struzika grają w kratkę i bez wątpienia chciałyby powtórzyć wynik ze stycznia, kiedy na własnym parkiecie wygrały z Zagłębiem 27:23. W przypadku zdobycia dwóch punktów szczecinianki mogą jeszcze namieszać w stawce.

26. kolejka / 23.04.2017 / godz. 16:00
	VISTAL GDYNIA	vs	MKS SELGROS LUBLIN

Aktualne mistrzynie Polski staną przed jedną z ostatnich szans na obronę tytułu. W ramach 26. kolejki lublinianki zmierzą się z liderem tabeli, Vistalem. Pojedynek w Gdyni zapowiada się niezwykle emocjonująco i patrząc na dotychczasowe spotkania obydwu zespołów górą były drużyny występujące w roli gospodyń. Gdynianki chciałyby utrzymać tę zależność, choć muszą wziąć pod uwagę ambicję MKS-u i fakt, że podopieczne Nevena Hrupeca w każdym meczu grają już z przysłowiowym nożem na gardle. Jakakolwiek kolejna strata punktów oddala je od mistrzostwa, na drodze do którego pewnie kroczy właśnie Vistal.