Zawodniczki Piotrcovii Piotrków Tryb. aż osiem kolejek czekały, by móc cieszyć się ze zwycięstwa. Radość przyszła dopiero po wyjazdowym meczu z KPR-em Kobierzyce, w którym piotrkowianki okazały się lepsze o dwa trafienia.
Ostatnie wyniki zespołu z Piotrkowa Tryb. nie dawały powodów do radości, bowiem na jego koncie był tylko jeden punkt. Okazją do pierwszego zwycięstwa była rywalizacja z beniaminkiem z Kobierzyc. Faworytkami były gospodynie, ale już pierwsza połowa udowodniła, że Piotrcovia przyjechała, by zgarnąć całą pulę. KPR-owi przytrafił się przestój, przez który strata do przerwy wynosiła sześć bramek.
Przerwa podziałała mobilizująco na zespół z Kobierzyc. Z dobrej strony prezentowały się Anna Mączka oraz Beata Skalska, których akcje pozwoliły zniwelować stratę. Gdy różnica wynosiła już tylko trzy trafienia, piotrkowianki przebudziły się, choć nie na długo. Emocje sięgnęły zenitu w ostatnich akcjach, bowiem jeszcze na trzydzieści sekund przed końcem na tablicy widniało 24:25. Ostatnie słowo należało jednak do przyjezdnych, które sięgnęły po pierwsze zwycięstwo w sezonie.
8. kolejka / 28.10.2016 / godz. 17:30 | ||||
---|---|---|---|---|
![]() |
KPR KOBIERZYCE24 (7) |
vs |
PIOTRCOVIA
|
![]() |