Świadkami fantastycznego spotkania byli we wtorek 8 listopada kibice w Elblągu, gdzie miejscowy Kram Start pokonał MKS Selgros Lublin 27:26 (15:8). Bramkę na wagę dwóch punktów zdobyła Aleksandra Jędrzejczyk.

Zwycięzca wtorkowego meczu wydawał się być wyłoniony już przed przerwą, bowiem po 30 minutach gry Kram Start prowadził aż 15:8. Gospodynie wcale jednak nie rozpoczęły zawodów rewelacyjnie, bo w 12. minucie przegrywały 4:6. Wtedy jednak swój koncert rozpoczęła Sołomija Szywierska, która zamurowała bramkę Startu. Do końca pierwszej połowy ukraińska bramkarka puściła tylko dwa rzuty rywalek, a jej koleżanki zdołały zbudować solidną zaliczkę.

Po zmianie stron podrażnione mistrzynie rzuciły się jednak do pogoni i systematycznie odrabiały straty. W 39. minucie przegrywały już tylko 14:18, a na niespełna sześć minut przed końcem doprowadziły do remisu 24:24. Mecz zaczynał się od nowa. Kram Start po golach Sylwii Lisewskiej i Magdy Balsam odskoczył na dystans dwóch goli (26:24), ale w 59. minucie przyjezdne znowu zniwelowały straty. Kilkanaście sekund przed końcem MKS Selgros miał nawet szansę, by wyjść na prowadzenie, ale stratę zanotowała Małgorzata Rola. Ostatnie słowo należeć miało więc do gospodyń, którym dwa punkty zapewniła Jędrzejczyk.

To trzecia wygrana z rzędu Startu i dopiero druga porażka mistrzyń w rozgrywkach. Dzięki wygranej elbląska drużyna zrównała się liczbą punktów z plasującymi się na miejscach 3. i 4. Pogonią Baltica oraz Metraco Zagłębiem. MKS Selgros z kolei zachowa drugie miejsce, ale pod koniec weekendu może tracić do Vistalu już cztery punkty – o ile liderki rozgrywek wygrają oba mecze.

Wtorkowy mecz w Elblągu rozpoczął 10. kolejkę rozgrywek. W środę 9 listopada odbędzie się zaległe spotkanie między Olimpią-Beskid Nowy Sącz a Pogonią Baltica. Kolejne mecze w weekend – 12 i 13 listopada.

10. kolejka / 08.11.2016 / godz. 17:00
	KRAM START ELBLĄG 27 (15)	vs	MKS SELGROS LUBLIN 26 (8)