W zaległym spotkaniu 2. kolejki PGNiG Superligi kobiet Vistal Gdynia zatrzymał mistrzynie Polski z Lublina i sięgnął po dwa punkty. Do przyjezdnych należała tylko pierwsza połowa. W dalszej części meczu tempo dyktowały już podopieczne Pawła Tetelewskiego.

Pierwsza połowa spotkania potoczyła się po myśli aktualnych mistrzyń Polski. Podopieczne Sabiny Włodek prezentowały twardą defensywę i dość szybko starały się przerwać akcję gdynianek. Dobra postawa w obronie utrudniła gospodyniom rozgrywanie ataku i pozwoliła lubliniankom wyjść na prowadzenie. Na dodatek na wysokim procencie broniła Weronika Gawlik i tym samym na przerwę zawodniczki obu zespołów schodziły przy wyniku 9:12.

Na drugą część meczu podopieczne Pawła Tetelewskiego wyszły odmienione. Miejscowe przejęły inicjatywę i zdobyły pięć bramek z rzędu, dzięki czemu objęły prowadzenie i znalazły się na fali. MKS potrzebował aż dwunastu minut, by powiększyć swój dorobek. Gospodynie nie pozwoliły im jednak na odwrócenie losów spotkania i utrzymywały się na prowadzeniu, wprawiając rywalki w coraz większe kłopoty. Sabina Włodek starała się znaleźć odpowiednie schematy gry, ale ostatecznie dwa punkty powędrowały na konto gdynianek, które sięgnęły po drugie zwycięstwo w sezonie.

2. kolejka / 21.09.2016 / godz. 18:00
	VISTAL GDYNIA 23 (9)	vs	MKS SELGROS LUBLIN 20 (12)