Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 15 kwietnia 2023

Spore emocje w hali przy ul. Dąbrowskiego. Ruch przegrał ze Startem

Czwarty mecz z drużyną EKS Start Elbląg nie przyniósł kolejnych punktów dla Ruchu. Niebieskie przegrały we własnej hali.

Autorką pierwszego spotkania została Polina Masalova. Chwilę później wyrównała Stapurewicz. Sędziowie szybko zdecydowali się także na indywidualne kary, bowiem żółte kartki zobaczyły Nadia Bury, a także Weronika Weber. Niebieskie w tym czasie odjechały rywalkom na 4:1. EKS wziął się jednak w garść i w efekcie w 12. minucie widniał wynik 5:4. Widząc, że przewaga topnieje o czas poprosił Ivo Vavra.

Po wznowieniu gry elblążanki wyrównały, a konkretnie Stauprewicz. Później obie ekipy rzucały punkt za punkt. W końcówce pierwszej połowy większą dokładnością wykazał się zespół Romana Monta i obie ekipy udały się do szatni przy stanie 11:13.

Pierwsza bramka w drugiej połowie padła po rzucie karnym, który wykorzystała Masalova. Później przyjezdne zdobyły trzy trafienia z rzędu powiększając swoją przewagę. Przełomowy moment nastąpił w 40. minucie, bowiem KPR czterokrotnie znalazł drogę do siatki rywalek, a konkretnie Masalova, Doktorczyk, Kiel i Wiśniewska. Później odpowiedział Start, a na domiar złego dla gospodyń, czerwoną kartkę zobaczyła Bondarenko. Niebieskie do pewnego momentu toczyły wyrównany bój z drużyną Romana Monta, ale w ciągu czterech minut Ruch stracił aż 6 bramek odpowiadając tylko raz.

Chorzowianki próbowały jeszcze gonić wynik, w czym pomogły celne próby Iwanowicz i Bury. Widząc taki obrót spraw szkoleniowiec EKS-u poprosił o czas. Po wznowieniu gry przyjezdne straciły piłkę, a na ławkę kar udała się Wołoszyk. Taki stan rzeczy wykorzystała Doktorczyk rzucając na 25:28. EKS nie przeprowadził skutecznie kolejnego ataku, ale po drugiej stronie parkietu zrobiła to Wiśniewska. Później odpowiedziała Głębocka, a tuż po niej rzuciła Bury. Monika Ciesiółka skutecznie interweniowała w bramce, a podczas kontrataku faulowała ekipa gości i Masalova podeszła do rzutu karnego. Rosjanka nie wykorzystała jednak szansy, która mogła dać Ruchowi kontakt. Na minutę przed końcem o czas jeszcze raz poprosił Roman Mont.

Po powrocie na parkiet punkt zdobyła jeszcze Dworniczuk, a po niej Wiśniewska. Knezevic nie wykorzystała karnego, wykonywanego po syrenie końcowej.

KPR Ruch Chorzów – Start Elbląg 28:31 (11:13)

KPR Ruch: Ciesiółka, K. Gryczewska – Sytenka 1, Masiuda 3, Bury 5, Iwanowicz 1, Doktorczyk 2, Wiśniewska 6, Kiel 1, Bondarenko 2, Stokowiec 1, Masałowa 6, Kalyhina.

Start: Ciąćka, Hypka – Dworniczuk 2, Gęga 6, Owczarek, Szczepanik 3, Stefańska, Wołoszyk 3, Knezević, Kostuch 2, Weber 5, Głębocka 5, Stapurewicz 3, Tarczyluk 2.

Sędziowali: Tomasz Rosik, Przemysław Stężowski (Lublin).

Kary: KPR Ruch -12 minut, Start – 4 minuty.

Czerwona kartka: Bondarenko (45. za faul).

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: