W rewanżowym spotkaniu 3. rundy Pucharu EHF kobiet Pogoń Baltica Szczecin przegrała z ASC Corona 2000 Brasov, 20:24. Podopieczne Adriana Struzika tym samym zakończyły swoją europejską przygodę.

Drugie spotkanie pomiędzy drużynami z Polski oraz Rumunii rozpoczynało walkę o awans od nowa. Sobotnia rywalizacja zakończyła się bowiem remisem, 24:24, co nie dawało nikomu przewagi na starcie.

Mimo ambicji gospodyń i chęci narzucenia własnych warunków, początek należał do przyjezdnych. Corona utrzymywała 2-3 trafienia więcej od Pogoni i choć szczecinianki walczyły o zmniejszenie dystansu, przyjezdne nie pozwoliły zbliżyć się i przejąć inicjatywy. Największym zagrożeniem ze strony polek była Małgorzata Stasiak. Niestety, na jej trafienia błyskawicznie odpowiadały Rumunki.

W drugiej połowie sytuacja nie uległa zmianie. Bliżej awansu w dalszym ciągu były przyjezdne. Ułatwiły im to również błędy Pogoni, a także skuteczne interwencje stojącej w bramce Corony, Any Marii Olariu Mirca. Podopieczne Adriana Struzika nie znajdowały sposobu na defensywę rywalek, a także miały problemy z wyprowadzeniem kontrataków. Ich postawa sprawiła, że przewaga Rumunek utrzymywała się i to Corona awansowała do 1/8 finału Pucharu EHF.

Pogoń Baltica Szczecin – ASC Corona 2000 Brasov 20:24 (12:14)

Fot. PRESS FOCUS