Reprezentacja Polski przegrała swój pierwszy mecz na Mistrzostwach Świata w Hiszpanii. Biało-czerwone mimo walki uległy rywalkom 25-21. MVP meczu została Aleksandra Rosiak.

Nie tak nasze zawodniczki wyobrażały sobie początek mistrzowskiego turnieju. Biało-Czerwone rozpoczęły spotkanie dość nerwowo, przez co nie mogły skończyć swoich ataków bramką. Sytuację tę wykorzystały natomiast Serbki, które szybko wyszły na prowadzenie. Przez większość pierwszej połowy rywalki utrzymywały 2-3 bramkowe prowadzenie, by ostatecznie zejść na przerwę z wynikiem 16:13.

Zdecydowanie więcej emocji towarzyszyło drugiej połowie spotkania. Mimo, iż początek ponownie należał do Serbek (19:13), to Polki nie zamierzały poddać się bez walki. Świetna gra Moniki Maliczkiewicz w bramce, dała sygnał do pościgu za rywalkami. Podopieczne Arne Senstada były już o krok od dogonienia rywalek, jednak w końcówce Monika Kobylińska nie wykorzystała rzutu karnego, który mógł nam dać upragniony remis. Ostatnie minuty należały jednak do rywalek, które miały w bramce Graovac (5/6 – 83 proc). Jej dobre interwencje dały Serbkom zwycięstwo 25:21.

W drugim spotkaniu naszej grupy Rosjanki pokonały Kamerun 40:18.

W kolejnym spotkaniu Polki podejmą Rosję. Mecz odbędzie się 5 grudnia o godz. 18:30.

Serbia – Polska 25:21 (16:13)

Serbia: Risović (6/26 – 23 proc.), Graovac (5/6 – 83 proc.) – M. Agbaba, J. Agbaba 1, Janjusević 7, Kojić 2, Radojević 1, Kocić, Jovović, Kovacević 2, Stamenić, Jovanović, Lovrić 2, Stoiljković 6 (3/3), Liscević oraz Petrović 4
Karne: 3/3
Kary: 8 minut (Kovacević – 4 minuty, M. Agbaba i Stoiljković – po 2 minuty)

POLSKA: Płaczek (3/18 – 17 proc.), Maliczkiewicz (6/13 – 46 proc.), Zima (0/1) – Zimny, Płomińska, Kobylińska (0/1), Balsam 4 (1/2), Gęga, Matuszczyk, Górna 1, Rosiak 6, Nosek 4, Szarawaga, Achruk 1, Roszak oraz Nocuń 5
Karne: 1/3
Kary: 8 minut (Nosek – 4 minuty, Kobylińska i Achruk – po 2 minuty)

Sędziowali: K. Gasmi i R. Gasmi (Francja)