Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 13 maja 2023

Pojedynek o srebro

KPR Gminy Kobierzyce dzięki wygranej w Jarosławiu zachował szansę na zdobycie srebrnego medali. Kobierzyczanki o wicemistrzostwo kraju zagrają we własnej hali z MKS-em FunFloor Lublin.

Lublinianki nieustająco wyprzedzają w ligowej tabeli Kobierki. Obecnie dystans ten wynosi dwa punkty i każde inne rozstrzygnięcie sobotniego meczu niż porażka w regulaminowym czasie gry daje MKS-owi srebrny medal. Gospodynie muszą wygrać za trzy punkty.

– Nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się, że kiedy mamy przysłowiowy „nóż na gardle”, to potrafimy wznieść się na wyżyny swoich możliwości. Już nie raz grałyśmy mecz, będąc w trudnej sytuacji i nie raz wychodziłyśmy z takiego starcia zwycięsko. Jesteśmy przyzwyczajone do tego, że nasze losy rozstrzygają się w ostatnich spotkaniach i uważam, że brak marginesu błędu nie wpływa źle na to, jak wyglądamy na boisku. Wręcz przeciwnie – mówi rozgrywająca Kobierek, Aleksandra Kucharska.

– Co roku jako zespół musimy walczyć do końca. Nie umiemy sobie ustawić łatwej drogi, ale coś, co ciężko się zdobywa, smakuje jeszcze lepiej. Wiem, że to nie będzie łatwe spotkanie, lecz każda z nas zdaje sobie sprawę, o co gramy. Razem spróbujemy sięgnąć po to, co jest już tak blisko – dodaje obrotowa, Zuzanna Ważna.

W przedostatniej serii PGNiG Superligi kobiet lublinianki uległy we własnej hali mistrzyniom Polski, MKS-owi Zagłębiu Lubin 22-28. Bardzo dobry mecz rozegrała Weronika Gawlik, która niedawno wybrana została najlepszą zawodniczką kwietnia.

– Wysoką formę prezentuje ostatnio bramkarka MKS-u, co nie ułatwi nam zadania. Jest to zespół, który nie odda tego medalu bez walki, ale nie trzeba nas przez to jeszcze bardziej motywować, bo stawka jest wysoka – podkreśla Aleksandra Olek.

– Od paru meczów Lublin prezentuje się bardzo dobrze. Grają szybciej i z dużą zaciętością w ataku. W dodatku w bardzo dobrej dyspozycji jest Weronika Gawlik, odbierająca wyróżnienie za wyróżnieniem – potwierdza popularna Kuki.

Najskuteczniejszymi zawodniczkami z Lubelszczyzny są skrzydłowe – Oktawia Płomińska i Katarzyna Portasińska, a spore zagrożenie w ataku stanowią również Paulina Masna oraz Romana Roszak.

KPR Gminy Kobierzyce w środę po raz pierwszy od dwóch lat wygrał w regulaminowym czasie gry w Jarosławiu. Podopieczne Edyty Majdzińskiej wygrały z EUROBUDEM JKS-em 29-22, tym samym przedłużając swoje szanse na zdobycie wicemistrzostwa kraju.

– Po tak ważnym zwycięstwie humory są rewelacyjne. Jesteśmy szczęśliwe, ale jednocześnie skupiamy się już na ostatnim meczu. Mamy niewiele czasu na dopracowanie szczegółów i regenerację. Zadanie na ten sezon nie jest jeszcze wykonane, więc trzeba zachować koncentrację. Na pewno jesteśmy szczęśliwe i usatysfakcjonowane, że po wielu niepowodzeniach w wyjazdowych starciach z Jarosławiem w końcu postawiłyśmy na swoim. Pełnia szczęścia jednak nadejdzie, jeśli na szyi zawiśnie srebrny medal – zapowiada Kucharska.

– To było bardzo ważne zwycięstwo, nie tylko z uwagi na potrzebne punkty, ale też ze względu na to, że dawno nie wygrałyśmy w jarosławskiej hali i po paru ostatnich porażkach ten mecz był podbudowujący. Morale w drużynie wzrosły i teraz zostało nam tylko zregenerować się w miarę możliwości i przygotować taktycznie do ostatniego w tym sezonie spotkania – mówi Ola Olek.

W tym sezonie Kobierki wygrały dwa z trzech starć z MKS-em FunFloor Lublin. W pierwszej serii górą we własnej hali były lublinianki, które zwyciężyły 28-22, ale w późniejszych meczach dominowały zawodniczki Edyty Majdzińskiej – wygrywając kolejno 29-25 i 24-22.

– Najważniejsza będzie koncentracja na naszych zadaniach. Musimy zagrać zespołowo, każda dołoży swoją cegiełkę i wtedy wynik będzie na naszą korzyść. Znamy nasze atuty i musimy je wykorzystać. Na pewno potrzebna nam w tym meczu będzie wysoka skuteczność rzutowa, bo w ostatnim spotkaniu, mimo wygranej, miałyśmy z tym delikatne problemy – przypomina Olek.

– To jest końcówka sezonu, nie myśli się tutaj o zmęczeniu czy lekkich urazach. Wychodzimy na boisko, żeby walczyć do końca. Każda z nas musi zagrać najlepiej jak potrafi. Drużyna, która popełni mniej błędów i na zmęczeniu utrzyma koncentrację do końca, wygra to spotkanie – zaznacza Zuza Ważna.

W ostatnim spotkaniu między KPR-em a MKS-em nagrodę MVP otrzymała Beata Kowalczyk, której skuteczne interwencje w znacznym stopniu przyczyniły się do wygranej. Pięć bramek na swoim koncie zapisała Oliwia Domagalska, a po drugiej stronie najskuteczniejsza, także z pięcioma trafieniami, była wspomniana wcześniej Roszak.

– Mecz z lubliniankami będzie wojną nerwów. Kto pierwszy je opanuje, ten zyska przewagę. Spokój i chłodna głowa pozwolą grać skuteczniej w ataku i popełniać mniej błędów. Warto nie dać się rozpędzić bramkarkom Lublina, bo już nie raz pokazały, że są solidną zaporą i że potrafią sprawić duże kłopoty przeciwnikowi – przestrzega Kucharska.

Starcie 28. serii zaplanowano na sobotę, 13 maja. Pierwszy gwizdek już o godz. 16, a po spotkaniu nastąpi dekoracja srebrnych i brązowych medalistek. Który z zespół odbierze cenniejsze krążki?

– Bardzo potrzebujemy wsparcia kibiców, bo w takich momentach niosą nas do zwycięstwa. Z naszej strony na pewno możemy obiecać walkę o każdą piłkę i każdy centymetr boiska. Mam nadzieję, że będziemy mieli okazje wspólnie cieszyć się ze srebrnego medalu – kończy Olek.

–  Nie wyobrażam sobie ostatniego meczu sezonu, jakże ważnego meczu, bez naszych kibiców. Koniecznie przyjdźcie na halę w sobotę i bądźcie naszym ósmym zawodnikiem. Mocno liczymy na Wasze wsparcie. Zróbcie porządny hałas, żeby pokazać kto rządzi w Kobierzycach. Razem możemy sięgnąć po srebro – dopowiada Kucharska.

28. seria PGNiG Superligi kobiet
KPR Gminy Kobierzyce – MKS FunFloor Lublin
sobota, 13 maja, godz. 16:00
transmisja emocje.tv

Bilety ekobilet.pl

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: