KPR Gminy Kobierzyce w najbliższy czwartek podejmie we własnej hali MKS FunFloor Perłę Lublin. Oba zespoły to medaliści z ubiegłego sezonu PGNiG Superligi kobiet, którzy w tegorocznych rozgrywkach nie stracili jeszcze punktów.

Lublinianki wygrały wszystkie trzy spotkania w trwającej kampanii. Na inaugurację pokonały Suzuki Koronę Handball Kielce 29-22, następnie bez większych problemów zwyciężyły EUROBUD JKS Jarosław 35-24, a w weekend okazały się lepsze od Młynów Stoisław Koszalin (23-18). Tym samym, z dorobkiem 9 punktów, ale gorszym od Zagłębia Lubin stosunkiem bramek, Perła plasuje się na drugim miejscu w tabeli.

W zespole latem doszło do sporej przebudowy. Z klubem pożegnały się m.in. cztery skrzydłowe Magda Balsam, Patrycja Królikowska, Joanna Gadzina i Dagmara Nocuń i podstawowe zawodniczki drugiej linii – Natalia Nosek oraz Aleksandra Rosiak. Szeregi MKS-u wzmocniły za to Romana Roszak, Daria Szynkaruk, Oktawia Płomińska (wszystkie MKS Piotrcovia Piotrków Tryb.) Katarzyna Portasińska (Paris 92, Francja) i Julia Pietras (EUROBUD JKS Jarosław). Świetnie w drużynie odnalazła się ta pierwsza – Roszak jest obecnie najskuteczniejszą zawodniczką Perły.

– Spodziewamy się sporo rzutów z drugiej linii. Lublin to trudny przeciwnik z długą, równą ławką, który dobrze gra w obronie, a skrzydła są groźne w kontratakach. Nie możemy dać im się rozpędzić. Musimy skupić się na naszej grze w defensywie, wyeliminować rzuty znad strefy i podsłony obrotowych. Ważnym zadaniem będzie też pilnowanie Kingi Achruk, to bardzo doświadczona zawodniczka, rządzi całym zespołem, prowadzi grę – powiedziała przed czwartkowym meczem rozgrywająca Kobierek, Alona Shupyk.

Podopieczne Edyty Majdzińskiej zajmują obecnie trzecie miejsce w stawce. W sobotę wynikiem 26-19 pokonały na wyjeździe beniaminka z Kielc. Najlepszą zawodniczką tego spotkania wybrano Natalię Janas.

Po raz pierwszy przeciwko swojemu byłemu zespołowi wystapi również Aleksandra Olek, która wcześniej występowała w zespole z Lublina. W 4. serii PGNiG Superligi kobiet debiut przed kobierzycką publicznością zaliczy za to Shupyk.

– Czujemy presję, bo wiemy, że to będzie trudny mecz. Nastawiamy się na wyrównaną walkę i zrobimy wszystko, żeby zdobyć trzy punkty. Gramy w domu i liczymy, że kibice nam pomogą dopingiem. Dla mnie będzie to nowe wyzwanie, nowe doświadczenie i chcę się pokazać z jak najlepszej strony, jak cały zespół zresztą. Chcemy wygrać – kończy Alona.

Bilans bezpośrednich spotkań przemawia na korzyść lublinianek, które z piętnastu starć wyszły zwycięsko trzynaście razy. Pierwsze zwycięstwo nad zespołem MKS-u kobierzyczanki odniosły dopiero w ubiegłym sezonie.

KPR Gminy Kobierzyce – MKS FunFloor Perła Lublin
czwartek, 23 września, godz. 19
Transmisja emocje.tv