KPR Gminy Kobierzyce nie zdołał wywalczyć kompletu punktów we własnej hali. Podopieczne Edyty Majdzińskiej w środowe popołudnie zremisowały z HC Galicznką Lwów 23-23, a następnie uległy rywalkom w konkursie rzutów karnych 4-5.

Wynik spotkania otworzyły przyjezdne, ale błyskawicznie odpowiedziały Kobierki (1-1 w 2′). W początkowych minutach walka toczyła się bramka za bramkę. Kobierzyczanki dochodziły do sytuacji rzutowych równie często, jak rywalki, ale miały większy problem ze skutecznością. Spora w tym zasługa Victorii Saltaniuk, która notowała skuteczne interwencje między słupkami (5-7 w 12′).

Podopieczne Edyty Majdzińskiej doprowadziły do remisu za sprawą dobrze dysponowanej Aleksandry Olek (9-9 w 23′). Po drugiej stronie boiska najwięcej problemów defensywie sprawiała obrotowa Tetiana Poliak (9-12 w 28′) i to jej zespół schodził na przerwę w bardziej komfortowej sytuacji. Galiczanka prowadziła 13-10.

Po zmianie stron kobierzyczanki nieco zmniejszyły straty. Po trafieniu Marioli Wiertelak KPR złapał kontakt (13-14 w 33′), ale rywalki wciąż radziły sobie na boisku lepiej (13-17 w 38′). Szczególnie aktywny w tym czasie był duet Dmytryshyn-Prokopiak (16-19 w 43′).

Podopieczne Edyty Majdzińskiej polepszyły swoją grę w ostatnim kwadransie spotkania i zaczęły systematycznie zmniejszać dystans dzielący je od przeciwniczek. Do wyrównania doprowadziła Aleksandra Tomczyk (20-20 w 49′).

Wydawać się mogło, że Galiczanka nie odda zwycięstwa w końcowych minutach (22-23 w 59′). Rzut karny obroniła jednak Beata Kowalczyk, która w końcówce spotkania zanotowała kilka ważnych interwencji. Jej koleżanki z pola dorzuciły jeszcze bramkę, po raz kolejny doprowadzając do remisu i miały szansę na przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę. Nie zdążyły jednak rozegrać akcji i spotkanie zakończyło się remisem po 23.

Oba zespoły wykonywały rzuty karne bezbłędnie do czwartej serii. W piątej pomyliła się Katarzyna Cygan, a kropkę nad i w ekipie przyjezdnych postawiła Mariana Markevych i to Galiczanka cieszyła się ze zwycięstwa.

Najlepszą zawodniczką spotkania wybrano Mariolę Wiertelak, a wyróżnienie indywidualne w zespole Galiczanki otrzymała Victoria Saltaniuk.

KPR Gminy Kobierzyce zajmuje obecnie w tabeli PGNiG Superligi Kobiet trzecie miejsce, tracąc do wiceliderek z Lublina dwa punkty (przy jednym meczu rozegranym więcej). HC Galiczanka Lwów pozostaje na piątym miejscu.

We wtorek kobierzyczanki podejmą we własnej hali MKS PR URBIS Gniezno, a drużyna ze Lwowa w następnej serii zmierzy się z MKS-em Piotrcovią Piotrów Tryb.

KPR Gminy Kobierzyce – HC Galiczanka Lwów 23-23 (10-13) karne 4-5

KPR: Chojnacka, Kowalczyk – Olek 5, Wiertelak 7, Macedo 3, Despodovska 2, Shupyk 2, Cygan 1, Janas 1, Tomczyk 1, Wicik 1, Domagalska, Buklarewicz, Kozioł, Kucharska
Karne: 2/3
Kary: 8 min. (Tomczyk, Wicik, Buklarewicz, Kozioł)

Galiczanka: Saltaniuk, Poliak M. – Diachenko, Markevych, Prokopiak, Slobodian, Konovalova, Kozak, Melekestseva, Dmytryshyn, Poliak T.
Karne: 4/6
Kary: 10 min. (Melekestseva, Prokopiak, Markevych)