Za nami 131 spotkań w których rzucono 7 210 bramek. To był rok pełen emocji – zarówno na parkietach jak i trybunach. Przeczytaj co wydarzyło się w 2023 roku w ORLEN Superlidze Kobiet.
Zagłębie Lubin ustrzeliło mistrzowskiego hat-tricka. Seria zwycięstw trwająca ponad 1,5 roku!
Rok 2023 należał do nich. Zawodniczki MKS Zagłębia Lubin udowodniły dominację w ORLEN Superlidze Kobiet, zdobywając tytuł Mistrzyń Polski po raz trzeci z rzędu. Zagłębie dołączyło do KPR Ruchu Chorzów i MKS-u FunFloor Lublin – to właśnie te dwa kluby zdobywały w przeszłości tytuł najlepszej drużyny w kraju przez co najmniej trzy sezony z rzędu.
Jednak Miedziowe zrobiły to w wielkim stylu! Zawodniczki zwyciężyły we wszystkich 28 spotkaniach i zakończyły sezon 2022/2023 z kompletem 84 punktów. Szczypiornistki z Lubina pędzą z pełną mocą w drodze ku kolejnym zwycięstwom w lidze. W sezonie 2023/2024 nie przegrały dotąd żadnego spotkania, ustanawiając imponującą serię 40 zwycięstw z rzędu! Miedziowe ostatni raz przegrały 7 maja 2021 roku, kiedy musiały uznać wyższość rywalek z Lublina po rzutach karnych.
MKS Zagłębie Lubin do kolekcji krajowych trofeów dołożyło jeszcze triumf w ORLEN Pucharze Polski, pokonując w finale Eurobud JKS Jarosław 34:25. To drugi rok z rzędu, w którym zawodniczki sięgnęły po to trofeum.
Siłą zespołu z Lubina był kolektyw zbudowany przez trenerkę Bożenę Karkut, która otrzymała statuetkę Gladiatora w kategorii Trener Sezonu 2022/2023. Karkut w miedziowej maszynie poskładała solidne podzespoły, które opierają się na znakomitych zawodniczkach: Karolinie Kochaniak-Sali (Gladiator za MVP sezonu drugi raz z rzędu!), Joannie Drabik, Patrici Matieli, Jovanie Milojević czy Emilii Galińskiej. Bardzo dobrą formę w 2023 roku prezentował również duet bramkarek stworzony przez Barbarę Zimę oraz Monikę Maliczkiewicz. Na skrzydłach świetny rok zaliczyły Daria Michalak i Adrianna Górna.
MKS FunFloor Lublin – czyli jak odrodzić się z popiołów?
Drużyna z Lublina od dawna szuka sposobu, by wrócić na upragniony tron, na którym niegdyś wygodnie rozsiadała się przez lata. Pomimo wielu roszad, zespół w 2023 roku nie mógł odnaleźć mistrzowskiej dyspozycji.
Pod koniec sezonu 2022/2023 drużyna z Lublina do końca walczyła o fotel wicelidera z KPR-em Gminy Kobierzyce, a rozstrzygnięcie tej batalii nastąpiło w ostatnim meczu sezonu. W bezpośrednim starciu obu ekip górą był MKS FunFloor, który sięgnął po drugie z rzędu wicemistrzostwo Polski.
W sezonie 2023/2024 kluczowy okazał się powrót do Lublina Magdy Balsam, która aktualnie jest wiceliderką klasyfikacji strzelczyń z dorobkiem 53 bramek. W zespół dobrze wkomponowała się również Stela Posavec, która ma na koncie 32 bramki i 47 asyst.
Edyta Majdzińska jednym z najgorętszych nazwisk tego roku
Dużym echem odbiło się przejście Edyty Majdzińskiej z KPR Gminy Kobierzyce do MKS-u FunFloor Lublin. Trenerka odeszła z Kobierzyc po sześciu sezonach w blasku i chwale. W tym czasie Majdzińska aż trzykrotnie została wybrana Trenerką Sezonu. Nic w tym dziwnego – sterniczka uczyniła z kopciuszka ligi prawdziwą maszynę do zdobywania medali. Z KPR-em sięgnęła aż po cztery krążki Mistrzostw Polski z rzędu, dodając do klubowej gabloty srebrny i trzy brązowe medale oraz triumfując w finale ORLEN Pucharu Polski w sezonie 2021/2022.
Swój udział we wszystkich sukcesach KPR-u w ostatnich latach miały doświadczone zawodniczki, stanowiące filar Kobierek: Mariola Wiertelak, Zorica Depodovska, Beata Kowalczyk, Aleksandra Kucharska oraz Natalia Janas. Na wyróżnienie w szczególności zasługuje Pani kapitan. Mariola Wiertelak zakończyła sezon 2022/2023 z dorobkiem 127 bramek (ósme miejsce w klasyfikacji strzelczyń). W bieżącej kampanii Wiertelak z dorobkiem 55 bramek zajmuje trzecią pozycję w tabeli strzelczyń ORLEN Superligi Kobiet.
Święto piłki ręcznej w Gnieźnie, pokaz siły Galiczanki Lwów
Gnieźnieńskie pszczółki pokazały w 2023 roku, że potrafią dotkliwie użądlić. Zwłaszcza na własnym terenie. MKS URBIS Gniezno wygrał 7 z 12 spotkań domowych. Każde z nich obywało się w atmosferze wielkiego, handballowego święta. Ogromna w tym zasługa kibiców, którzy chętnie odwiedzają nowoczesny obiekt, na którym MKS URBIS Gniezno rozgrywa swoje pojedynki, wypełniając go prawie w komplecie. W tym miejscu czuć, że Gniezno żyje piłką ręczną, a atmosfery kreowanej na trybunach mógłby pozazdrościć im niejeden klub ORLEN Superligi Kobiet.
W sezonie 2022/2023 w gnieźnieńskiej ekipie zachwycał duet rozgrywających Nurska-Łęgowska, które rzuciły łącznie 286 na 657 bramek zdobytych przez drużynę. To aż 43,5% wszystkich bramek drużyny! W obecnej kampanii świetnie spisuje się Malwina Hartman, która została wybrana zawodniczką listopada. Obecna liderka klasyfikacji strzelczyń ma w dorobku 55 bramek i 67 asyst (trzecie miejsce w klasyfikacji najlepiej asystujących). Dobra dyspozycja Pszczółek to również zasługa Aleksandry Hypki, która w bieżącym sezonie ma na swoim koncie aż 101 obronionych rzutów, przy skuteczności na poziomie 35,31%. Uskrzydlony gnieźnieński zespół kończy rok na wysokiej, czwartej pozycji w ligowej tabeli, co można uznać za sensację, biorąc pod uwagę, że to dopiero ich drugi sezon na najwyższym szczeblu rozgrywek.
W sezonie 2022/2023 bez kompleksów do ORLEN Superligi Kobiet dołączyła Galiczanka Lwów. Zespół bez większych problemów zameldował się w grupie mistrzowskiej sezonu (szóste miejsce w lidze), pokazując handball oparty na dynamice. W drużynie szczególnie błyszczała laureatka dwóch tegorocznych Gladiatorów (Odkrycie Sezonu i Królowa Strzelczyń), Diana Dymtryshyn, która była prawdziwą armatą, rzucając dla swojego zespołu aż 175 bramek w sezonie. W obecnej kampanii Ukraiński zespół musi sobie radzić bez swojej najlepszej strzelczyni, która z początkiem listopada doznała dotkliwej kontuzji, która wyeliminowała ją z gry na długi czas.
Kto rzucił najwięcej?
Podczas całego roku w ORLEN Superlidze Kobiet w 131 spotkaniach rzucono 7 210 bramek, co daje średnią 55,03bramki na spotkanie.
Najwięcej z nich rzuciła debiutująca w lidze Diana Dmytryshyn. Utalentowana zawodniczka Galiczanki Lwów zakończyła rozgrywki 2022/2023 z dorobkiem 175 bramek. Tuż za nią, z wynikiem 151 trafień, uplasowała się Monika Łęgowska z MKS PR Urbis Gniezno. Podium zamyka laureatka dwóch Gladiatorów (Boczna Rozgrywająca i Zawodniczka Sezonu) – Karolina Kochaniak-Sala, która rzuciła 147 bramek, przy skuteczności sięgającej 69%.
Najwięcej bramek w pojedynczym spotkaniu padło łupem Karoliny Kochaniak-Sali, która w meczu MKS Zagłębia Lubin z KPR Ruchem Chorzów rzuciła aż 14 bramek (11.02.2023).
Mecz, w którym rzucono najwięcej bramek (76), to spotkanie KPR Ruchu Chorzów z MKS URBIS Gniezno, gdzie w regulaminowym czasie gry padł remis 38:38, a w karnych górą były Niebieskie (2:1), dla których była to druga i ostatnia wygrana w sezonie 2022/2023.
Najlepiej asystującą w pojedynczym spotkaniu została Mariana Markevych, która w spotkaniu Galiczanki Lwów z EKS Startem Elbląg, aż 15-krotnie była autorką ostatniego podania.
Weronika Kordowiecka jest z kolei bramkarką z największą liczbą obron w pojedynczym meczu. W pojedynku Eurobudu JKS Jarosław z EKS-em Start Elbląg doświadczona bramkarka zaliczyła aż 22 obrony.
Droga polskich zespołów w europejskich pucharach
W sezonie 2022/2023 do walki w europejskich pucharach przystąpiło aż 5 zespołów ORLEN Superligi Kobiet, co stanowi połowę ligi. Dwa z nich (Lubin i Lublin) stanęły do walki w Lidze Europejskiej, a trzy zespoły (Eurobud JKS Jarosław, KPR Gminy Kobierzyce, Galiczanka Lwów) rywalizowały w EHF European Cup.
Do fazy grupowej Ligi Europejskiej nie zdołały awansować Miedziowe, które po pełnym emocji meczu przegrały w rzutach karnych z wegierskim HC Podravka Vegeta. Na drugiej rundzie eliminacji do Ligi Europejskiej zatrzymał się MKS FunFloor Lublin.
Do 1/4 rozgrywek EHF European Cup dotarł Eurobud JKS Jarosław, który musiał uznać wyższość kilkunastokrotnego mistrza Słowacji MKS Iuventa Michalovce. Słowacki zespół rundę wcześniej rozprawił się również z KPR-em Gminy Kobierzyce.
W sezonie 2023/2024, po czterech latach przerwy, kibice żeńskiego szczypiorniaka doczekali się polskiego zespołu w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzyń. KGHM Zagłębie Lubin otrzymało „dziką kartę” i rozpoczęło zmagania od fazy grupowej. Tej Miedziowe nie mogą jednak zaliczyć do udanych. Po ośmiu porażkach zespół jest ostatni w swojej grupie.
W imponującym stylu do fazy grupowej Ligi Europejskiej awansowały zawodniczki MKS FunFloor Lublin. Wicemistrzynie Polski w dwumeczu pokonały mistrzynie Serbii ZORK Jagodina. Grupowymi rywalkami MKS-u FunFloor Lublin są: CS Gloria 2018 BN, Neptunes Nantes i jeden zespół z duetu HSG Bensheim/Auerbach. Pierwsze spotkania już po Nowym Roku.
Frekwencja na trybunach
131 spotkań w ORLEN Superlidze Kobiet obejrzało w halach ponad 84 000 kibiców, co daje średnią frekwencję na poziomie 641 osób na mecz.
Najwyższą średnią frekwencją w lidze może poszczycić się KGHM Zagłębie Lubin. Mecze Mistrza Polski we własnej hali oglądało średnio 1 396 osób.
Drugie miejsce przypadło największemu rywalowi Miedziowych, czyli zespołowi MKS FunFloor Lublin. W Hali Globus średnio gromadziły się 1 279 osoby. Podium uzupełnia MKS URBIS Gniezno. Fani Pszczółek wspierali zespół średnio w liczbie 1 171 osób zgromadzonych na trybunach.
Pod kątem pojedynczych spotkań w ORLEN Superlidze Kobiet MKS Zagłębie Lubin w minionym sezonie nie miało sobie równych. Trzy topowe spotkania Miedziowych zgromadziły ponad 2-tysięczną publiczność. Najwięcej kibiców odwiedziło halę RCS-u podczas ostatniego meczu sezonu 2022/2023 z MKS Piotrcovią Piotrków Trybunalski, po którym zespół, wspólnie z kibicami, świętował zdobycie trzeciego Mistrzostwa Polski z rzędu. Tego dnia w hali stawiło się 2 800 kibiców Zagłębia.
Dwa kolejne spotkania z najwyższa liczbą publiczności to mecze Zagłębia Lubin z MKS FunFloor Lublin. Kultowe pojedynki dwóch najlepszych zespołów ostatnich lat oglądało ponad 2 500 kibiców.