MKS Selgros Lublin pokonał Olimpię-Beskid Nowy Sącz i udanie zainaugurował sezon 2016/2017. Gospodynie ambitnie walczyły tylko przez dwadzieścia minut. Reszta spotkania należała już do mistrzyń Polski.

Podopiecznym Sabiny Włodek nie udało się już od początku narzucić własnego tempa i warunków. Dzięki dobrej postawie Gabrieli Szabo nowosądeczanki utrzymywały się przy utytułowanych rywalkach, a wynik oscylował wokół remisu. Po drugiej stronie swoje umiejętności prezentowała Marta Gęga, a efektem była wyrównana walka obu zespołów przez dwadzieścia minut.

Dalsza część rywalizacji należała już jednak do przyjezdnych. Choć Olimpia-Beskid zerwała się na chwilę po czasie, o który poprosiła trener Lucyna Zygmunt, ale w ostatnich minutach pierwszej połowy do bramki częściej trafiały lublinianki.

Po powrocie na parkiet MKS nie uciekł gospodyniom, ale utrzymywał bezpieczną przewagę. Olimpia-Beskid nie była w stanie przybliżyć się do rywalek, a w pewnym momencie straciła dystans nawet ośmiu bramek. Jasne więc było, że po pierwsze ligowe punkty sięgną obrończynie mistrzowskiego tytułu. Dla gospodyń było to jednak dobre doświadczenie przed kolejnymi ligowymi spotkaniami.

1. kolejka / 03.09.2016 / godz. 16:00
	OLIMPIA-BESKID NOWY SĄCZ 23 (10)	vs	MKS SELGROS LUBLIN 28 (13)