– Mimo trudnej sytuacji w tabeli nadal walczymy o utrzymanie Superlidze, a także o awans do finału Pucharu Polski. Zespół potrzebuje nowego impulsu. Trener Marcin Księżyk zna większość piłkarek Ruchu, pracował już w Chorzowie – mówi prezes KPR Ruch Chorzów Klaudiusz Sevković.
Marcin Księżyk prowadził w tym sezonie pierwszoligowe MTS Żory, aktualnego wicelidera grupy B pierwszej ligi. Z Ruchem podpisał kontrakt obowiązujący do zakończenia sezonu.
W czwartek poprowadził już pierwszy trening, a na ławce „Niebieskich” zadebiutuje w sobotnim (7.03.) spotkaniu 20. serii PGNiG Superligi kobiet z Młynami Stoisław Koszalin na wyjeździe.
– Wierzę w to, że uratujemy miejsce w Superlidze. Mamy pięć punktów straty do Piotrcovii, trochę grania jeszcze przed nami. Gdybym nie wierzył w utrzymanie, to pewnie bym się nie podjął tego zadania – podkreśla Marcin Księżyk, który pracował już w Ruchu w sezonach 2009/10 oraz 2014/15.
Dotychczasowy szkoleniowiec „Niebieskich” Michał Boczek rozstał się z chorzowskim klubem za porozumieniem stron.