Młyny Stoisław Koszalin odpadły z rywalizacji ORLEN Pucharu Polski, ale wciąż walczą w rozgrywkach ORLEN Superligi Kobiet i jak podkreślają, wciąż chcą się w nich liczyć. W spotkaniu 16. serii, w najbliższą sobotę, podejmą rywalki z górnej półki, MKS FunFloor Lublin.

Sytuacja Młynów Stoisław nie wygląda dobrze. Koszalinianki są na przedostatniej pozycji w ligowej tabeli, z której chciały „uciekać”, ale zamiast piąć się do góry, pogorszyły sobie sytuację przegrywając ostatnie spotkanie z Energą Szczypiorno Kalisz 25:31. Teraz od ostatniego w klasyfikacji zespołu z Kalisza dzielą je tylko dwa punkty. Zawodniczkom trenera Dmytro Hrebeniuka grozi już nie tylko turniej barażowy, ale być może nawet spadek z ligi, gdyby kaliska ekipa zaczęła wygrywać kolejne spotkania. W najbliższą sobotę o punkty łatwo nie będzie, bo szczypiornistki z zachodniopomorskiego podejmą trzecią siłę ORLEN Superligi, z którą w spotkaniu pierwszej rundy przegrały aż 18:34.
Problemem koszalińskiego zespołu nie jest tylko zdecydowanie niższy poziom gry od tego, który prezentowały w ubiegłym sezonie, ale też liczne kontuzje. W składzie wciąż brakuje Anny Mączki, Barbary Choromańskiej i Adrianny Nowickiej, dodatkowo, urazu w ostatnim, pucharowym spotkaniu w Piotrkowie Trybunalskim doznała Jagoda Lasek. Nie grały też Oleksandra Furmanets i Martyna Koper, ale jest szansa, że część pań powróci do gry już w ten weekend. – Do meczu z zespołem z Lublina mamy jeszcze trzy dni. Nie wiemy co się wydarzy. Mam nadzieję, że będzie nas więcej w składzie. Wydaje mi się, że naszym sukcesem może być to, co rzucą te dziewczyny, których nie było z nami w Piotrkowie Trybunalskim na meczu pucharowym. Mam nadzieję, że wyjdziemy w maksymalnie mocnej szóstce. Nastawienie oczywiście, jak zawsze, bojowe – podkreślił Dmytro Hrebeniuk, trener Młynów Stoisław Koszalin.
Dla Młynów Stoisław będzie to już piąty mecz w lutym, co oznacza, że od początku miesiąca grają średnio co trzy dni, co nie jest bez znaczenia przy tak mocno zdziesiątkowanym składzie. Spotkanie zaplanowano na sobotę, 15 lutego. Początek gry o godz. 16 w koszalińskiej hali widowiskowo – sportowej przy ul. Śniadeckich 4. Transmisję meczu będzie można śledzić również za pośrednictwem portalu emocje.tv.