Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 24 listopada 2022

Galiczanka górą w Jarosławiu

W meczu 7. serii, choć walki i emocji nie zabrakło, trzy punkty z jarosławskiej hali zabrały ze sobą zawodniczki HC Galiczanki Lwów.

Sylwia Matuszczyk Eurobud JKS Jarosław/PGNiG Superliga Kobiet

Od udanej akcji rozpoczęły zawodniczki Galychanki (Dmytryshyn). Szybka odpowiedź Jarosławia nie powiodła się. Dwukrotnie nie trafiła Zimny. Przyjezdne po rzucie karnym podwyższyły prowadzenie (0:2). W 7. minucie czarno-niebieskie wyrównały stan meczu (Nestsiaruk, Matuszczyk, 2:2), a kilkadziesiąt sekund później, za sprawą Natalii Volovnyk, objęły prowadzenie. Lwowianki znów odrobiły straty. Do 15. minuty zespoły grały równo, rzucając niemalże na zmianę.

Niespełna dwie minuty później, sytuacja dla JKS-u uległa zmianie. Przy trzybramkowej stracie (6:9) o czas poprosił Reidar Moistad. Po wznowieniu gry drużyna gości z powodzeniem utrzymywała dystans bramkowy, a jarosławiankom, pomimo dobrej dyspozycji Nestsiaruk i jej celnych rzutów, nie udało się odrobić strat. Drużyny zeszły na przerwę między połowami przy stanie 11:14.

Drugą część meczu od celnego rzutu rozpoczęła Aleksandra Zimny (12:14). Kolejne trzy akcje
z rzędu należały do zawodniczek Galychanki (Konovalova, Dmytryshyn, Poliak). Serię przerwała Zimny, która w kolejnych minutach była po stronie czarno-niebieskich najjaśniejszą postacią. Kwadrans przed zakończeniem spotkania jarosławianki traciły do ekipy przyjezdnej dwie bramki (17:19). Dwie minuty później, podanie Katarzyny Kozimur wykończyła Wiktoria Gliwińska, co dało gospodyniom kontakt (19:20).

Ostatnie dziesięć minut spotkania obfitowało w sporo emocji. Rzutu karnego na remis nie wykorzystała Nestsiaruk. W 53. minucie udało się to Lesii Smolinh (22:22). Gra przypominała tę z pierwszych piętnastu minut meczu – szybką i równą.

Na niespełna dwie minuty przed końcowym gwizdkiem grę w drużynie Lwowa wzięła na swoje barki Diana Dmytryshyn. Przyjezdne wyszły dzięki jej celnym rzutom na dwupunktowe prowadzenie i taką przewagę utrzymały do końca spotkania.

Eurobud JKS Jarosław – HC Galychanka Lwów 25:27 (11:14)

Jarosław: Kordowiecka, Kukharchyk – Nestsiaruk 5, Matuszczyk 3, Volovnyk 2, Kozimur 3, Smolinh 3, Trawczyńska 1, Zimny 4, Dorsz 2, Gliwińska 2, Strózik, Mokrzka.

Lwów: Poliak, Saltaniuk – Dmytryshyn 10, Poliak 5, Konovalova 4, Kozak 1, Markevych 2, Diachenko 1, Melekestseva 1, Martyniuk 3, Sorokina, Holinska, Slobodian, Tkach, Prokopiak.

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: