MKS FunFloor Perła Lublin na zakończenie drugiej rundy rozgrywek ligowych odniósł pewne zwycięstwo we własnej hali. Lublinianki pokonały EKS Start Elbląg 32:23.

Spotkanie rozpoczęło się od skuteczniej interwencji Pauliny Wdowiak. Chwilę później wynik otworzyła Romana Roszak. W połowie czwartej minuty lublinianki prowadziły już dwoma bramkami. 60 sekund później elblążanki po raz pierwszy w tym starciu zdołały umieścić piłkę w siatce. Choć na początku meczu trudno było mówić o dominacji biało-zielonych, to po jedenastu minutach gospodynie prowadziły 6:2.

Po pierwszym kwadransie przewaga miejscowych nie uległa zmianie. Podopieczne Moniki Marzec prowadziły 9:5. W 17. minucie Julia Pietras obsłużyła Darię Szynkaruk imponującym podaniem, a ta odpłaciła się dziesiątym golem. Po chwili skrzydłowa trafiła po raz kolejny. MKS wówczas prowadził 11:6, a popularna „Szynka” miała na swoim koncie pięć bramek. Warto przypomnieć, że w Elblągu to ta zawodniczka była najskuteczniejszą szczypiornistką lubelskiego MKS-u. Wtedy zanotowała aż 11 goli.

Do przerwy elblążanki zdołały pokonać Paulinę Wdowiak jeszcze tylko dwa razy. Nie pomogły rzuty karne, których obrona nie stanowiła dla golkiperki problemu. Młoda bramkarka była niezwykle skuteczna. Podobnie jak cały zespół z Lublina, który po pierwszej połowie starcia prowadził już 18:8. W ciągu ostatnich pięciu minut przed zejściem do szatni szczególnie imponowała Julia Pietras. Lubelska „Cleo” zdobyła w tym czasie trzy gole.

Sześć minut po zmianie stron dystans pomiędzy obiema drużynami urósł do czternastu trafień. Wdowiak w bramce dokonywała cudów, a jej klubowe koleżanki konsekwentnie pracowały nad coraz bardziej imponującym wynikiem. Po gospodyniach nie było widać, że grają w osłabieniu. W starciu z Elblągiem nie mogły wystąpić nie tylko wciąż kontuzjowane Andrijana Tatar, Marina Razum i Paulina Masna, lecz także Dominika Więckowska, czy Kinga Achruk.

W ostatni kwadrans spotkania lublinianki weszły, prowadząc 27:15. Bramki dla przyjezdnych zdobywała głównie Paulina Kopańska, która na tym etapie spotkania mogła się pochwalić ośmioma golami. W okolicach 50. minuty dwie bramki z rzędu zdobyła Joanna Szarawaga i tablica wyników wskazywała rezultat 30:17. Obrotowa z siedmioma golami w całym spotkaniu była najskuteczniejszą zawodniczką lubelskiego MKS-u.

W końcówce spotkania nie działo się wiele. Utrzymywała się przewaga MKS-u na poziomie kilkunastu trafień. Od 53. minuty jednak gospodynie zdołały trafić do bramki tylko raz. Tym samym gościom udało się odrobić część strat. Ostatecznie EKS Start Elbląg przegrał 32:23.

MKS FunFloor Perła Lublin – MKS Start Elbląg 32:23 (18:8)

MKS: Wdowiak – Szarawaga 7, Roszak 6, Szynkaruk 5, Gęga 4, Pietras 4, Anastacio 2, Zagrajek 2, Portasińska 1, Płomińska 1. Kary: 12 min. Trener: Monika Marzec

EKS: Hypka, Pająk, Żarnoch – Kopańska 8, Wołoszyk 4, Peplińska 2, Tarczyluk 2, Dworniczuk 2, , Choromańska 2, Cygan 1, Stapurewicz 1,  Głębocka 1. Kary: 10 min. Trener: Marcin Pilch

Sedziowali: Grzegorz Młyński (Zwoleń), Dariusz Żak (Radom)