Czas do najbliższego meczu odlicza

DD D H H M M S S
-:-
Już wkrótce mecz w Twojej okolicy. Kibicuj z trybun 12 maja w Mielcu.
Kup bilet

Aktualności

Dodano: 14 stycznia 2023

Dwunasta wygrana Zagłębia w Markach

Nie udało się Galiczance urwać punktów liderowi PGNIG Superligi Kobiet. Po 60 minutach wyrównanej walki MKS Załębie Lubin wygrało 20:22.

Kolejny trudny pojedynek za Galiczanką Lwów. W dwunastej serii PGNiG Superlig Kobiet Mistrzynie Ukrainy podejmowały w Markach wielokrotne Mistrzynie Polski i obecne liderki MKS Zagłębie Lubin. MKS ma na koncie jedenaście zwycięstw. Wiadomo więc było, że ciężko będzie zatrzymać rozpędzoną lokomotywę. W pierwszej rundzie podopieczne Vitallya Andronowa uległy 14 punktami. Tym razem odrobiły lekcje, nie przestraszyły się bardziej utytułowanych przeciwniczek i postawiły się mocniej. Widać było, że sztab solidnie przeanalizował grę Miedziowych. Walczyły o każdy metr parkietu broniąc swojej bramki bardzo starannie, ale to nie wystarczyło do zwycięstwa…

Konto punktowe otworzyła Tetiana Poliak kończąc akcję przeprowadzoną przez zespół. Kolejno wynik podnosiły Mariana Markevych i Anastasiya Melekestseva. W piątej minucie trenerka Miedziowych Bożena Karkut posiłkowała się czasem, a tuż po przerwie jej zespół za sprawą Karoliny Kochaniak-Sala odpowiedział miejscowym. W dziewiątej minucie na tablicy widniał wynik remisowy 4:4. Do stanu 5:5 zespoły szły łeb w łeb. Budowę przewagi Lubina rozpoczęła Patricia Mateli i Daria Michalak rzucając kilka bramek z rzędu. Gdyby nie świetna postawa w bramce Viktorii Saltaniuk wynik byłby wyższy. Dodatkowo znakomita obrona Lubina sprawiała, że gospodynie miały problem z wykończeniem akcji. Lwowianki walczyły jednak do końca nie dając satysfakcji wielokrotnym mistrzyniom Polski. Na przerwę zespoły schodziły przy stanie 9:12.

Po zmianie stron od celnego rzutu rozpoczęły gospodynie. Do bramki Moniki Maliczkiewicz trafiła Tetiana Poliak. Walka była bardzo wyrównana, ale przewaga uzyskana przez Zagłębie w pierwszej odsłonie była trudna do odrobienia. Miedziowe ani na moment nie zwalniały tempa, a jeszcze bardziej je podkręcały. W pełni kontrolowały wydarzenia na boisku, choć trzeba przyznać, że miały niewielki problem z upilnowaniem Mariany Markevych , która zdobyła najwięcej punktów dla Galiczanki w tym pojedynku. Ukrainki miały zaś problem z powstrzymaniem Patrici Machado Matieli, która rzucała niejednokrotnie z bardzo trydnych pozycji. Mecz zakończył się wynikiem 20:22. MKS Zagłębie Lubin przypieczętowało dwunastą wygraną z rzędu.

– „Cieszą mnie kolejne trzy punkty i kolejna wygrana. Natomiast moje nastawienie i zespołu przed tym meczem było zupełnie przeciwne. Zdawaliśmy sobie sprawę, że to będzie inny mecz, że Galiczanka nabrała pewności siebie i podejmie walkę. Oczywiście trochę pomogliśmy w sytuacjach sam na sam i dobrej postawie bramkarki oraz gdzieś zgubione piłki, które powinny się zakończyć bramką. Mecz faktycznie był pod naszą kontrolą, ale ten wynik był otwarty dla Galiczanki. Na szczęście utrzymaliśmy ten wynik i to najważniejsze. Cieszę się z tych punktów, bo my dziś naprawdę nie zagraliśmy dobrze. Liderki miały dziś słabszy dzień, ale to jest sport i to są ludzie. W każdym meczu podejmują tyle działań, ale przychodzi taki dzień że jest trochę słabiej i trzeba to przetrwać. Dlatego tym bardziej cieszy mnie to zwycięstwo – podsumowała mecz trenerka Zagłębia Lubin Bożena Karkut.

– „Mamy bardzo dobre wrażenia z tego pojedynku. Graliśmy z Mistrzem Polski i uważamy, że ten mecz był bardzo dobry w naszym wykonaniu. Z przegranej nie robimy wielkiej tragedii. Dopiero w zasadzie zaczęliśmy grać w polskiej Superlidze, która ma dużo wyższy poziom niż ukraińska. To dla nas jest kolejne doświadczenie i miejmy nadzieję, że w przyszłych meczach i przyszłych rozgrywkach będziemy coraz lepsi. Żaden klub nie gra bez błędów. Popełniamy też błędy i mamy także brak koncentracji, a także inne błędy popełniamy. To co robimy, to po prostu staramy się je wyeliminować w kolejnych grach „– skomentowała starcie Mariana Markevych.

– „Graliśmy z rywalem, który jest o poziom wyższy od nas, a może i o dwa poziomy, ale pokazaliśmy także swój charakter i swój poziom, który ciągle staje się coraz wyższy. Mentalnie nastawialiśmy się na dobrą rywalizację i nie chcieliśmy odpuszczać tego spotkania, bo Zagłębie jest potężnym rywalem tylko chcieliśmy walczyć do końca” – dodała Olesia Diachenko

MVP: Patricia Machado Matieli.

W drużynie Galiczanki nagrodzona została: Mariana Makarevych.

Galiczanka: Viktoriia Saltaniuk, Maria Poliak – Olesia Diachenko 1, Sofija Holinska 1, Anastasiia Tkach, Mariana Makarevych 6, Iryna Prokopiak 1, Vladyslava Slobodian 1, Kristina Sorokina, Martyna Kovalova 4, Kateryna Kozak 1, Anastasiya Melekestseva 1, Diana Dmytryshyn 2, Tetiana Poliak 2.

Zagłębie: Monika Maliczkiewicz, Barbara Zima – Natalia Pankowska, Wiktoria Kocińska, Jana Sustkova, Adrianna Górna 4, Joanna Drabik 2, Emilia Galińska 2, Daria Michalak 3, Karin Bujnochova 3, Karolina Kochaniak-Sala 2, Patrycja Machado Matieli 5, Jovana Milojević 1.
Kary: Galiczanka – 8 minut, MKS Zagłębie Lubin – 10 minut

Czerwona kartka: Anastasiya Melekestseva

Runda zasadnicza

M Drużyna M P

Przeczytaj jeszcze: