Reprezentacja Polski kobiet przegrała w ostatnim meczu fazy grupowej z Czarnogórą i sprawę awansu Polek do fazy głównej Mistrzostw Europy rozwiązało spotkanie Hiszpania- Niemcy.
Polki po raz trzeci na trwających w Słowenii, Czarnogórze i Macedonii Płn. Mistrzostwach Europy świetnie rozpoczęły swój mecz. W 5. minucie prowadziły 3:1, a chwilę później nawet 5:2. Niestety współgospodynie Euro podobnie jak Polki na tym turnieju prezentują się równie dobrze w obronie, i za sprawą skutecznej defensywy w 10.minucie złapały kontakt, a po trafieniu w 14. minucie Jovanki Radicević tablica wyników wskazała remis /6:6/. Ten w trakcie pierwszej połowy padał jeszcze wielokrotnie. Biało-Czerwone dość często w trakcie pierwszej połowy siadały na ławce kar, ale nie pozwoliły Czarnogórkom odskoczyć. Do szatni zegar w hali Moraca w Podgoricy wskazywał remis 12:12.
Druga połowę Biało-Czerwone rozpoczęły od zmarnowanej „siódemki”. Piękną asystą popisała się Milena Rajcević i zdobywanie bramek w tej części meczu zapoczątkowały podopieczne Bojany Popović, a konkretnie Radicević. Błyskawicznie jednak odpowiedziała Mariola Wiertelak i ponownie był remis. Niestety nie na długo. Marta Batinović, która pojawiła się między słupkami czarnogórskiej bramki sprawiała Polkom problemy, które w 39. minucie prowadziły 17:13. O skali problemów naszych dziewczyn świadczył dorobek bramkowy w pierwszym kwadransie drugiej połowy /15:20/.
Ostatni kwadrans to gonitwa podopiecznych Arne Senstada. Norweg desygnował do gry Aleksandrę Rosiak, ale bramkę na przełamanie zdobyła inna Aleksandra – Olek. Robiła co mogła w polskiej bramce Adrianna Płaczek, ale gospodynie hali im. Moraca, nie chciały oddać zwycięstwa. W 54. minucie Polki zmarnowały stuprocentową szansę i ten fakt jeszcze bardziej skomplikował pogoń za zwycięstwem. Ważne bramki Rosiak dały nadzieję, ale do końca skuteczne były Czarnogórki i zasłużenie wygrały to spotkanie. Klasą dla siebie była najbardziej doświadczonka Jovanka Radicević, dla której tegoroczne Euro jest ostatnim turniejem w barwach narodowych.
Polska-Czarnogóra 23:26 /12:12/