W drugim dniu Jarmarku Jarosławskiego (26 sierpnia) odbyła się oficjalna prezentacja drużyny Eurobud Grupa JKS Jarosław 2022/2023 – czwartego zespołu minionego sezonu PGNiG Superligi Kobiet.

Jarmark Jarosławski jest jednym z najważniejszych wydarzeń w regionie. Skupia nie tylko lokalną społeczność, ale także gości przybyłych z różnych zakątków Polski i świata. Eurobud JKS Jarosław, jako drużyna grająca na najwyższym szczeblu rozgrywkowym żeńskiej piłki ręcznej, z pewnością jest jedną z wizytówek województwa podkarpackiego, a przede wszystkim Jarosławia. Stąd też, podobnie jak w ubiegłym roku, możliwość zaprezentowania zespołu właśnie na Jarmarku. 

O drużynie, zawodniczkach, klubie i sponsorach szerzej opowiedział prowadzący prezentację Piotr Socha – jarosławianin, dziennikarz sportowy stacji TVP Rzeszów. Głos zabrał także Burmistrz Miasta Jarosławia Waldemar Paluch:

– Przede wszystkim, chciałbym pogratulować wspaniałej drużynie za poprzedni sezon. Czwarte miejsce w Polsce to naprawdę ogromny sukces. Życzę, aby ten rok był kolejnym fantastycznym rokiem, w którym uda się sięgnąć po upragniony medal. Życzę również tego, aby nasze miasto nadal rozwijało się sportowo.

Nie da się ukryć, że po mimo wszystko udanym sezonie 2021/2022, jarosławska drużyna wysoko zawiesiła sobie poprzeczkę, o czym wspomniał trener – Reidar Moistad.

– Rok temu obiecałem medal. Zabrakło niewiele. Teraz mogę obiecać, że będziemy ciężko pracować każdego dnia, aby być jeszcze lepszą drużyną. Sezon będzie długi i ciężki, a na dodatek rozpoczynamy go meczami z dwoma najmocniejszymi zespołami w Polsce. Co dalej?  Okaże się już niedługo.

W każdym momencie, zarówno w trakcie, jak i przed rozpoczęciem ligowych zmagań, czarno-niebieskie mogą liczyć na wsparcie kibiców. Bezpośrednio do nich zwróciła się więc kapitan zespołu, obrotowa Sylwia Matuszczyk:

– Mam nadzieję, że już niedługo zobaczymy się na hali sportowej. W tamtym sezonie zostawiłyśmy na parkiecie krew, pot i łzy. Starałyśmy się w każdym meczu grać tak, by sprawiać przyjemność i dawać wam emocje. Liczę na to, że w nadchodzącym sezonie będzie podobnie, a kibice jeszcze liczniej zgromadzą się w hali.