Atlas Arena w Łodzi będzie gościła w sobotę 7 września najlepszych piłkarzy ręcznych i najlepsze piłkarki ręczne w kraju, a stawką meczów będzie Superpuchar Polski. Obiekt, który został oficjalnie otwarty ponad 15 lat temu, po raz pierwszy będzie świadkiem zmagań w tej dyscyplinie. Wcześniej kibice mogli tutaj wielokrotnie śledzić rywalizację w siatkówce, koszykówce, lekkoatletyce, a także w boksie, karate, MMA czy sportach motorowych.
Atlas Arena i siatkówka
Oficjalne otwarcie Atlas Areny miało miejsce 26 czerwca 2009 roku, a już następnego dnia odbyła się sportowa inauguracja tego obiektu – reprezentacja Polski siatkarzy zmierzyła się z Brazylią (0:3) w ramach Ligi Światowej. Na trybunach pojawiło się 13,5 tysiąca kibiców! Drugie spotkanie z Brazylią również zakończyło się porażką biało-czerwonych (0:3), ale siatkarze wcale nie zrazili się do tego miejsca i później jeszcze wielokrotnie wracali do Łodzi.
Już dwa miesiące później w Atlas Arenie został zorganizowany Memoriał Huberta Jerzego Wagnera i zakończył się zwycięstwem reprezentacji Polski – w finale wygrała z Włochami (3:1).
Z kolei w czerwcu bieżącego roku hala była gospodarzem turnieju finałowego Ligi Narodów (w 2018 roku zastąpiła Ligę Światową), w którym Polacy zdobyli brązowe medale. W półfinale, po bardzo zaciętym meczu i tie-breaku, przegrali z Francją, natomiast w meczu o trzecie miejsce wygrali z niewygodną dla siebie Słowenią (3:0).
Dla drużyny trenera Nikoli Grbicia był to jeden z ostatnich testów przed igrzyskami w Paryżu, gdzie nasza reprezentacja walczy o przełamanie „klątwy ćwierćfinałów” i o drugi w historii olimpijski medal (po złocie w Montrealu w 1976 roku). Tegoroczny finał IO zaplanowano 10 sierpnia. Oby z udziałem biało-czerwonych!
Szanse na olimpijski medal w Paryżu mają również polskie siatkarki, które też dobrze znają Atlas Arenę w Łodzi. To właśnie w tej hali wywalczyły – po 16 latach przerwy – awans na igrzyska. W turnieju kwalifikacyjnym nasze reprezentantki okazały się lepsze od Włoszek, Niemek czy Słowenek.
To nie są jedyne, dobre wspomnienia dla biało-czerwonych. W Atlas Arenie polskie siatkarki zdobyły swój ostatni medal mistrzostw Europy. W 2009 roku Polska była gospodarzem turnieju, a biało-czerwone swoje mecze w fazach grupowych i pucharowych rozegrały w Łodzi. W spotkaniu o brązowy medal nasze siatkarki wygrały wówczas z Niemkami (3:0).
– Radość była ogromna – mówiła Natalia Bamber-Laskowska w rozmowie z TVP Sport. – Tym bardziej, że większość tych zawodniczek nie grała w zwycięskich mistrzostwach Europy w 2003 i 2005 roku. Dla wielu był to pierwszy duży sukces. Cieszył fakt, że potrafiłyśmy stanąć na podium w trudnym momencie, kiedy nie było trenera Jerzego Matlaka (w trakcie turnieju opuścił zespół, aby czuwać w szpitalu przy chorej żonie). Chciałyśmy się sprawdzić. Ten medal i cała oprawa na ceremonii miała dodać sił jemu i jego żonie.
Atlas Arena była również dwukrotnie gospodarzem turnieju finałowego Ligi Mistrzów siatkarzy w sezonach 2009/10 i 2011/12. Zespół PGE Skry Bełchatów wywalczył wówczas dwa medale: brązowy i srebrny. W tej hali rozegrał też wiele spotkań fazy grupowej prestiżowych rozgrywek.
Atlas Arena i koszykówka
W Łodzi bardzo często gościli również koszykarze i koszykarki. Kilka tygodni po otwarciu hali reprezentacja Polski rozegrała w niej dwa mecze towarzyskie z Chorwacją (porażka 78:82 i zwycięstwo 71:67).
Było to przetarcie przed najważniejszą imprezą – mistrzostwami Europy w Polsce, w których mecze drugiej fazy grupowej zaplanowano w Łodzi. Biało-czerwoni musieli się w niej zmierzyć z bardzo mocnymi i utytułowanymi rywalami: Serbią, Słowenią i Hiszpanią. Ostatecznie zanotowali trzy porażki i zostali sklasyfikowani w ME na dziewiątym miejscu.
Później jeszcze wielokrotnie wracali do łódzkiej hali, aby rozgrywać mecze towarzyskie czy w eliminacjach do mistrzowskich turniejów. Podobnie jak Marcin Gortat, który jeszcze w trakcie swojej kariery organizował tam treningi dla dzieci w ramach „Marcin Gortat Camp” oraz mecze charytatywne „Gortat Team vs. Wojsko Polskie”.
W Atlas Arenie o mistrzostwo Europy walczyły również koszykarki – w 2011 roku w Łodzi rozegrano fazę pucharową. Niestety, biało-czerwonym nie udało się awansować do tej części turnieju (zostały sklasyfikowane na jedenastym miejscu). Złote medale zdobyły koszykarki z Rosji, które w finale wygrały z Turcją.
Atlas Arena i lekkoatletyka
Do Łodzi od 2015 roku przyjeżdżają również najlepsi lekkoatleci i lekkoatletki, aby uczestniczyć w mityngu Orlen Cup (wcześniej pod nazwą Pedro’s Cup). Zwykle zawody są organizowane w styczniu lub lutym i otwierają sezon halowy w naszym kraju.
W tegorocznej edycji mężczyźni rywalizowali w biegach na 60 metrów i 60 metrów przez płotki, pchnięciu kulą, skoku wzwyż oraz skoku o tyczce, natomiast kobiety dodatkowo w biegach na 60 metrów i 60 metrów przez płotki. Wielu z tych sportowców walczy teraz o medale na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
Przykładem sprinterki Pia Skrzyszowska czy Ewa Swoboda, która ma bardzo dobre wspomnienia z Łodzi. Podczas jednego z poprzednich mityngów pobiła tutaj rekord Polski.
Atlas Arena i sporty walki
W łódzkiej hali swoją przedostatnią walkę w karierze stoczył Andrzej Gołota – w październiku 2009 roku skrzyżował rękawice z Tomaszem Adamkiem, a stawką był pas IBF International. Walka została okrzyknięta polskim pojedynkiem stulecia, a najlepszym potwierdzeniem jest fakt, że była najchętniej oglądanym wydarzeniem sportowym w Polsce w 2009 roku (zgromadziła przed TV ponad osiem milionów widzów).
Dla Adamka był to debiut w wadze ciężkiej. Z tego też powodu, by przejść do wyższej kategorii, zrzekł się pasa federacji IBF. Walka z Gołotą zakończyła się jego wygraną w piątej rundzie przez techniczny nokaut.
W Atlas Arenie swoje gale organizowała również federacja KSW, w tym z udziałem takich gwiazd jak Mariusz Pudzianowski czy Mamed Chalidow. Ostatnia gala odbyła się 20 lipca. W walce wieczoru, której stawką było mistrzostwo w wadze średniej, zmierzyli się obrońca tytułu – Paweł Pawlak – i Damian Janikowski. Ze zwycięstwa cieszył się Pawlak, były zawodnik UFC, największej organizacji MMA na świecie.
Łódź gościła też kilkukrotnie turnieje karate tradycyjnego. W 2012 roku w Atlas Arenie zorganizowano mistrzostwa świata. Reprezentanci Polski zdobyli wiele medali w rywalizacji indywidualnej i drużynowej. Srebro w kata drużynowym wywalczyła… Anna Lewandowska (wtedy jeszcze pod nazwiskiem Stachurska).
Atlas Arena i sporty motorowe
Sporty drużynowe jak siatkówka czy koszykówka to coś naturalnego w hali sportowej, ale olbrzymie samochody albo popisy na motocyklach? Dlaczego nie! W łódzkiej Atlas Arenie organizowano również takie imprezy.
W 2011 roku hala była gospodarzem Grand Prix w Super Enduro. Na starcie pojawiło się wiele gwiazd tej dyscypliny, w tym Tadeusz Błażusiak, który bronił mistrzowskiego tytułu. Zawodnicy musieli się zmierzyć z trudnym i wymagającym torem, na którym nie brakowało przeszkód w postaci drewnianych bali, ogromnych głazów i opon.
– To były jedne z najlepszych zawodów w mojej karierze – mówił Błażusiak, cytowany przez Urząd Miasta w Łodzi. – Po raz pierwszy miałem możliwość ścigania się przed polską widownią. Wiedziałem, że mogę spodziewać się dużego wsparcia, ale nie byłem gotowy na tak wspaniałe przyjęcie. Muszę przyznać, że byłem mocno wzruszony. Cała impreza była super. Organizator wykonał kawał dobrej roboty i podołał wszystkim wymogom organizacji imprez na poziomie mistrzostw świata.
Później uczestnicy cyklu Grand Prix w Super Enduro wracali jeszcze do Łodzi i za każdym razem podkreślali wspaniałą atmosferę i organizację zawodów.
W 2012 roku do Atlas Areny zawitały potężne samochody w ramach imprezy „Monster X Truck”, natomiast cztery lata później inna odmiana zawodów motocrossowych – Supercross – w której uczestnicy rywalizowali na torze z ziemnymi przeszkodami.
Atlas Arena i piłka ręczna
Za to w sobotę 7 września w Atlas Arenie wystąpią najlepsze polskie drużyny piłki ręcznej. O Superpuchar Polski zagrają Industria Kielce (wicemistrz i finalista Pucharu Polski) i ORLEN Wisły Płock (mistrz i zdobywca Pucharu Polski). To będzie pierwsze w historii polskiej piłki ręcznej starcie o to trofeum. Na kibiców, poza dwoma meczami (o Superpuchar Polski zagrają także żeńskie zespoły KGHM Zagłębia Lubin i KPR Gminy Kobierzyce), czeka mnóstwo innych atrakcji – pokazy i konkursy, okazja do spotkania z gwiazdami piłki ręcznej i bogata strefa gastronomiczna.