Rozgrywki PGNiG Superligi Kobiet nie zwalniają tempa. W sobotę rozegrane zostały trzy spotkania 5. kolejki zmagań. Po raz czwarty w sezonie zwyciężyły MKS Selgros i Metraco Zagłębie.
MKS Selgros Lublin – KPR Jelenia Góra 40:27 (19:11)
Broniące tytułu mistrzowskiego szczypiornistki z Lublina nie miały w sobotę najmniejszych problemów z pokonaniem ostatniej w tabeli PGNiG Superligi ekipy z Jeleniej Góry. Mimo że trener Sabina Włodek po raz kolejny miała do swej dyspozycji zaledwie 11 zawodniczek, to jej podopieczne w ciągu niespełna kwadransa rozstrzygnęły losy zawodów. Już w 12. minucie po bramce Iwony Niedźwiedź MKS Selgros wygrywał 9:3, a przed przerwą jego przewaga wzrosła do ośmiu goli (19:11). Druga połowa nie miała większej historii – lublinianki szybko odskoczyły Jelonce na dystans ponad 10 bramek, do końca spotkania kontrolując wydarzenia na parkiecie.
Piotrcovia Piotrków Trybunalski – Metraco Zagłębie Lubin 22:27 (13:11)
Na sporą niespodziankę zanosiło się z kolei po pierwszej połowie meczu w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie Piotrcovia podjęła Metraco Zagłębie Lubin. Prowadzone przez Michała Pastuszko gospodynie bardzo udanie rozpoczęły pojedynek z Miedziowymi, w 8. minucie dzięki trafieniu Agaty Wypych wygrywając 5:1. Piotrcovia korzystny wynik zdołała utrzymać do przerwy (13:11), lecz wraz ze startem drugiej połowy podopieczne Bożeny Karkut przejęły inicjatywę i już w 38. minucie prowadziły 16:13. Gospodynie na kwadrans przed końcem meczu zbliżyły się do Zagłębia na dystans jednej bramki (16:17), leczMiedziowe nie pozwoliły rywalkom na odwrócenie losów spotkania i ostatecznie zwyciężyły 27:22. Po 6 bramek zdobyły Edyta Szymańska i Żana Marić.
AZS Łączpol AWFiS Gdańsk – Pogoń Baltica Szczecin 22:22 (11:15)
Wielkich emocji dostarczyło kończące sobotnią rywalizację starcie AZS-u Łączpol AWFiS Gdańsk z Pogonią Baltica Szczecin. Po pierwszych trzydziestu minutach gry bliższe triumfu były przyjezdne ze Szczecina, które wygrywały 15:11. Po zmianie stron sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Rozkręcające się z minuty na minutę gospodynie w 44. minucie prowadziły już 19:15, pierwszą bramkę w drugiej części meczu tracąc dopiero po kwadransie rywalizacji. Mimo sporej straty Pogoń zdołała jednak powrócić do gry. W 53. minucie podopieczne Adriana Struzika wygrywały nawet 21:20, lecz mecz zakończył się ostatecznie remisem 22:22. W ekipie z Gdańska świetną partię rozegrały Marta Wiercioch i Karolina Siódmiak (8 goli), w zespole Pogoni na wyróżnienie zasłużyły Adrianna Płaczek i Paulina Masna.
Fot. PRESS FOCUS