Rozegrane awansem spotkanie 16. kolejki PGNiG Superligi kobiet zakończyło się zwycięstwem Zagłębia Lubin. Podopieczne Bożeny Karkut zaprezentowały jednak dwie różne połowy, bowiem do przerwy inicjatywa była po stronie Piotrcovii.
Pierwsze akcje mogły sugerować, że będzie to dla gospodyń łatwa przeprawa. Musiało minąć kilka minut, by przyjezdne znalazły drogę do bramki Zagłębia. Zawodniczki popełniały jednak niewymuszone błędy, a w ich grze widoczny był chaos. Lepiej poradziły z nim sobie piotrkowianki, które na przerwę zeszły z przewagą trzech bramek.
Nieco inaczej wyglądała już druga część meczu. Podopieczne Bożeny Karkut prezentowały się lepiej zarówno w ataku jak i defensywie. Dobry start lubinianek pozwolił odrobić straty z nawiązką i przejąć inicjatywę. Piotrcovii nie pomogła nawet bardzo dobra postawa Edyty Szymańskiej. Na ich drodze stawała bowiem strzegąca bramki Zagłębia Monika Wąż. Ostatecznie dwa punkty pozostały na Dolnym Śląsku.
Metraco Zagłębie Lubin – Piotrcovia Piotrków Trybunalski 24:20 (10:13)
Fot. PRESS FOCUS