Pogoń Baltica Szczecin i Start Elbląg odniosły w sobotę zwycięstwa w meczach 11. kolejki PGNiG Superligi. Obie ekipy zrównały się liczbą punktów z MKS-em Selgros Lublin. Triumfowała też Energa AZS Koszalin.
Najwięcej emocji dostarczyło spotkanie z udziałem szczypiornistek KPR-u Jelenia Góra i Pogoni Baltica Szczecin. Zamykająca stawkę Jelonka postawiła drużynie trenera Adriana Struzika zaskakująco trudne warunki gry i niespodziewanie prowadziła po pierwszej połowie 12:9.
W drugiej części pojedynku drużyna ze Szczecina zaczęła dochodzić do głosu, ale jeszcze w 42. minucie KPR wygrywał 16:15. Ostatni kwadrans w pełni należał jednak do przyjezdnych, które w 48. minucie wyszły na prowadzenie 19:17, a ostatecznie zwyciężyły 23:20.
Dla KPR-u była to jedenasta porażka w rozgrywkach. Ekipa Alicji Łukasik z zerowym dorobkiem zamyka tabelę i swoje położenie będzie mogła odmienić dopiero w styczniu przyszłego roku.
Pogoń z kolei zimową przerwę w zmaganiach zakończy na 3. miejscu w stawce, ustępując jedynie ekipom z Lublina i Elbląga. Wszystkie te zespoły mają jednak na swym koncie tyle samo punktów. Start wygrał w sobotę w starciu z beniaminkiem z Gdańska różnicą aż dziewięciu bramek, losy rywalizacji rozstrzygając jeszcze przed przerwą (20:12).
Na porażce AZS Łączpolu AWFiS skorzystały zawodniczki Energi AZS Koszalin, które w sobotnie popołudnie wygrały z kolei w Nowym Sączu. Akademiczki mają teraz na swoim koncie 10 oczek i o jeden punkt wyprzedzają beniaminka z Gdańska. Olimpia-Beskid jest z kolei dziewiąta.
KPR Jelenia Góra – Pogoń Baltica Szczecin 20:23 (12:9)
Olimpia-Beskid Nowy Sącz – Energa AZS Koszalin 21:26 (11:17)
Start Elbląg – AZS Łączpol AWFiS Gdańsk 32:23 (20:12)
Fot. PRESS FOCUS