Dziesiątej porażki w sezonie doznały szczypiornistki KPR-u Jelenia Góra, które poległy tym razem w Kościerzynie. W drugim sobotnim meczu Metraco Zagłębie Lubin gładko pokonało Olimpię-Beskid.
UKS PCM Kościerzyna – KPR Jelenia Góra 28:26 (17:13)
Przed sobotnim meczem w Kościerzynie jeleniogórska ekipa liczyła na przerwanie fatalnej serii porażek. Dla podopiecznych Alicji Łukasik był to też jeden z ostatnich dzwonków, do rozpoczęcia pogoni za plasującymi się przed nimi ekipami. Jelonka pokazała się na parkiecie beniaminka z dobrej strony, ale punktów jej to nie przyniosło.
O losach rywalizacji zadecydował ostatni kwadrans zawodów. Choć UKS PCM przez niemal całe spotkanie utrzymywał się na prowadzeniu, to przyjezdne w 45. minucie zdołały doprowadzić do remisu 20:20. Wcześniej gospodynie wygrywały już nawet różnicą sześciu bramek (19:13 w 36. minucie). W końcówce meczu ponownie zdominowały rywalki i odniosły niezwykle cenne zwycięstwo.
Metraco Zagłębie Lubin – Olimpia-Beskid Nowy Sącz 38:28 (18:11)
Siódmy triumf w sezonie odniosły natomiast zawodniczki Metraco Zagłębia Lubin. Podopieczne Bożeny Karkut z dużą łatwością rozprawiły się z Olimpią-Beskid Nowy Sącz. Od samego startu spotkania prowadzenie Miedziowych nie było zagrożone choćby przez chwilę, Góralki bowiem jedynie przez pierwszy kwadrans były w stanie dotrzymać kroku swym rywalkom.
We wspomnianej 15. minucie Zagłębie wygrywało jeszcze tylko różnicą dwóch bramek (9:7). W końcówce premierowej odsłony spotkania Miedziowe powiększyły przewagę do siedmiu goli (18:11), a w drugiej połowie spokojnie kontrolowały wydarzenia na parkiecie. Triumf 38:28 pozwolił im zbliżyć się do ekip ze Szczecina i Elbląga na dystans jednego punktu. Olimpia-Beskid pozostała na 9. miejscu.
Fot. PRESS FOCUS